
Testy leków na ebolę rozpoczną się w Afryce jeszcze w tym roku
Testy na bazie krwi będą prowadzone w ośrodku Donka Ebola w stolicy Gwinei – Konakry przez specjalistów z Instytutu Medycyny Tropikalnej w Antwerpii. Jak na razie trwają poszukiwania ozdrowieńców, którzy byliby skłonni oddać swoją krew do badań.
Pod kątem terapii testowane będą również dwa leki przeciwwirusowe: brincidofovir i favipiravir. Ich skuteczność sprawdzą specjaliści z Uniwersytetu w Oxfordzie oraz naukowcy z francuskiego ośrodka INSERM w Gueckedou w Gwinei.
Równocześnie trwają przygotowania do testów szczepionek na ebolę, nad którymi pracują głównie amerykańskie oraz europejskie koncerny. Część jest już opracowana i znajduje się w pierwszej fazie badań prowadzonych poza Afryką, które mają wykazać, czy leki są bezpieczne dla ludzi. Ten etap ma się zakończyć w grudniu tego roku, a w przyszłym szczepionki zostaną sprawdzone na pacjentach z krajów afrykańskich.
Wśród pozytywnych wieści z frontu walki z ebolą znajduje się również decyzja o zakończeniu stanu wyjątkowego w Liberii, czyli kraju najbardziej dotkniętego epidemią. Wśród jego obywateli odnotowano blisko połowę wszystkich zakażeń i zgonów. Przez ostatnie trzy miesiące mieszkańcy Liberii mieli zakaz opuszczania domów między godziną 21:00 a 6:00 rano, jednak teraz ten okres ma zostać skrócony we wszystkich regionach nie będących bezpośrednimi ogniskami epidemii. Decyzje o zakończeniu stanu wyjątkowego podjęto w związku z odnotowaniem wyraźnego spadku zachorowań na ebolę w tym kraju.
Zgodnie z najnowszymi informacjami WHO, bilans epidemii w Liberii, Gwinei i Sierra Leone to 14 098 zachorowań oraz 5160 ofiar śmiertelnych. Faktyczna liczba zgonów i zarażeń może jednak być większa, ponieważ wiele przypadków pozostaje niewykrytych.
Źródło: PAP/Rynekzdrowia.pl