Alzheimer jako choroba autoimmunologiczna – nowe badanie
Wydawać się mogło, że o chorobie Alzheimera wiemy już dość dużo i przynajmniej podstawowe fakty na jej temat zostały określone. Najnowsze ustalenia kanadyjskich naukowców rzucają jednak na tę chorobę zupełnie nowe światło – dopatrują się jej istoty w schorzeniu autoimmunologicznym.
Choroba Alzheimera jest najczęstszą, nieodwracalną postacią demencji, stanowiącą 60–65% przypadków. Do niedawna sądzono, że główną jej przyczyną jest nieprawidłowe gromadzenie się białek (amyloidu i białka tau) w komórkach mózgowych, prowadzące do zaniku komórek nerwowych. Naukowcy z Kanady stworzyli jednak nową teorię dotyczącą rozwoju schorzenia.
Gromadzenie się beta-amyloidu nie jest przyczyną choroby Alzheimera?
Przez wiele lat badacze skupiali się na próbach opracowania nowych metod leczenia choroby Alzheimera poprzez stworzenie leku, który zapobiegałby gromadzeniu się beta-amyloidu (Aβ) w postaci tzw. blaszek i białka tau prowadzącego do powstawania splątków neurofibrylarnych. Ponad 30 lat prac badawczych nie przyniosło jednak oczekiwanego rezultatu. Naukowcy z Kanady twierdzą, że prawdopodobnie specjaliści wpadli w intelektualną rutynę, koncentrując się niemal wyłącznie na tym podejściu, często zaniedbując lub nawet ignorując inne możliwości.
Pracownicy Krembil Brain Institute, który jest częścią University Health Network w Toronto, zaproponowali nowy sposób postrzegania choroby Alzheimera, traktując ją nie jako chorobę neurozwyrodnieniową, lecz jako przewlekłą chorobę autoimmunologiczną, która atakuje mózg. To nowatorskie spojrzenie zostało opublikowane w czasopiśmie „Alzheimer's & Dementia”.
Badania obejmowały przegląd systematyczny dostępnych publikacji naukowych z różnych dziedzin, m.in.: neurologii klinicznej, neurobiologii, immunologii, biochemii, oraz ich interpretacje. Pozwoliło to na zastosowanie holistycznego podejścia do choroby Alzheimera i jej mechanizmów.
Choroba Alzheimera a układ odpornościowy
Według tej koncepcji beta-amyloid nie jest nieprawidłowo wytwarzanym białkiem, ale cząsteczką, która jest częścią układu odpornościowego mózgu (jest on fizjologicznym immunopeptydem podobnym do cytokin). Kiedy dochodzi do urazu, pojawienia się chorobotwórczych drobnoustrojów czy niedokrwienia, beta-amyloid bierze udział w kompleksowej odpowiedzi immunologicznej. Ponieważ nie jest on w stanie odróżnić patogenów od własnych komórek znajdujących się w mózgu, atakuje je. Prowadzi to do przewlekłej, postępującej utraty ich funkcji, która z kolei przyczynia się do demencji.
Według kanadyjskich naukowców beta-amyloid pomaga wzmacniać nasz układ immunologiczny, ale niestety odgrywa również kluczową rolę w procesie autozapalnym, który może prowadzić do rozwoju choroby Alzheimera. Takie spojrzenie na tę chorobę może być przełomem w opracowaniu skutecznej terapii. Konieczne jest jednak oczywiście przeprowadzenie kolejnych badań.
Choroba Alzheimera w liczbach
Według statystyk w 2020 roku na całym świecie żyło niemal 60 milionów osób z demencją. Szacuje się, że w 2030 roku będzie to już 78 milionów, w roku 2050 – 139 milionów. 60% chorych mieszka w krajach o niskich i średnich dochodach. Każdego roku pojawia się blisko 10 milionów nowych przypadków, co oznacza, że mniej więcej co 3,2 sekundy pojawia się jeden nowy przypadek.
W Polsce na demencję cierpi około 400 000 osób. „Raport 2019: Postawy wobec demencji” ujawnia, że 2 na 3 osoby sądzą, że demencja jest normalnym objawem starzenia się organizmu. Aż 50% osób z zaburzeniami pamięci i zdolności poznawczych, które były ankietowane, czuje się ignorowanych przez pracowników służby zdrowia (lekarzy i pielęgniarki).