Głęboka stymulacja mózgu w leczeniu depresji
Eksperymentalna metoda leczenia opracowana na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Francisco pomogła złagodzić objawy depresyjne u 36-letniej kobiety. Naukowcy po raz pierwszy zmodulowali obwód mózgowy, który był związany z indywidualnymi symptomami i odkryli, że stymulacja pewnego obszaru mózgu obniża odczuwanie lęku i wpływa na poprawę samopoczucia.
Depresja oporna na leczenie – przypadek kliniczny
Zaburzenia depresyjne dotykają około 5% światowej populacji. Jedna trzecia pacjentów cierpi na tzw. depresję oporną na leczenie (TRD, treatment-resistant depression) i jest narażona na wysokie ryzyko samobójstwa. Osoby te nie reagują na leczenie psychoterapeutyczne, farmakoterapeutyczne oraz terapię elektrowstrząsową. Tak też było w przypadku pewnej pacjentki, której historia leczenia została opisana w „Nature Medicine”.
Dzięki eksperymentalnej terapii zastosowanej przez uczonych z Uniwersytetu Kalifornijskiego, 36-letnia Sarach stała się zdolna do odczuwania „radości i szczęścia”. Kobieta musiała ponownie przyzwyczaić się do wykonywania rutynowych czynności i podejmowania samodzielnych decyzji. Wcześniej nawet te najprostsze, jak wybór potrawy z menu i jej zamówienie, stanowiły dla pacjentki wyzwanie.
W briefingu prasowym kobieta stwierdziła, że implant, który został jej wszczepiony, pozwolił na powrót do „najlepszego ja”, złagodził objawy choroby i „odbudował życie warte przeżycia”. Na czym polegało leczenie w przypadku tej pacjentki?
Na czym polega głęboka stymulacja mózgu? W jaki sposób pomogła pacjentce z depresją?
Urządzenie „NeuroPace” było stosowane pierwotnie do kontroli napadów padaczkowych. Pozwala ono wykrywać ich oznaki w czasie rzeczywistym i inicjować stymulację, która je powstrzymuje. Wszczepiono je pacjentce w czerwcu i aktywowano w sierpniu ubiegłego roku.
Skuteczność leczenia metodą DBS zależy od rozpoznania idealnego momentu, kiedy zaimplementowane urządzenie powinno zostać aktywowane. Badacze starali się, więc odszukać „bio marker”, który pozwoliłby rozpoznać odpowiedni czas w przypadku Sarach. W końcu udało się go zidentyfikować. Naukowcy dostrzegli, że aktywność neuronalna o wysokiej częstotliwości w tym ośrodku mózgowym wskazywała, kiedy objawy miały się pogorszyć.
Neurochirurg Edward Cheng, współautor badania, stwierdził, że naukowcy wciąż się uczą, ale obecne rezultaty badania „PRESIDIO” są bardzo dobrym wstępem i motywują do dalszych prac. Zespół zamierza kontynuować obserwacje i zidentyfikować sygnatury mózgowe, które odzwierciedlają objawy poszczególnych uczestników. Do projektu chce włączyć kolejnych 11 uczestników.
Personalizacja poprawia efektywność terapii
Katherine Scangos, specjalista w dziedzinie psychiatrii i nauk behawioralnych, zwraca uwagę, że „depresja dotyka ludzi na bardzo różne sposoby, ale pomysł mapowania zindywidualizowanych miejsc do neuromodulacji, które pasują do konkretnych objawów pacjenta, nie został dobrze zbadany”.
Stymulacja dostosowana do charakterystycznych objawów poszczególnych pacjentów jest już coraz powszechniejszym sposobem korygowania nieprawidłowości funkcjonowania obwodów mózgowych u osób z padaczką lub chorobą Parkinsona. Kolejne badania mogą dostarczyć lepszego wyobrażenia także na temat efektów tej metody w terapii depresji opornej na leczenie.