
„Mięsożerna bakteria” w Bałtyku? 74-latek w Niemczech zmarł
Niemiecki oddział ds. zdrowia publicznego w kraju związkowym Meklemburgia-Pomorze Przednie wydał ostrzeżenie dotyczące obecności niebezpiecznej bakterii w Bałtyku – zakażenie nią może doprowadzić do śmierci. Na oficjalnej stronie internetowej oddziału opisano pierwszy taki przypadek śmiertelny. Ofiarą był 74-letni mężczyzna, który zaraził się Vibrio vulnificus podczas kąpieli w Morzu Bałtyckim.
- „Mięsożerna bakteria” w Bałtyku – groźne zakażenia Vibrio vulnificus
- Jak wyglądają objawy zakażenia Vibrio vulnificus?
- Czy da się wyleczyć wibriozę?
„Mięsożerna bakteria” w Bałtyku – groźne zakażenia Vibrio vulnificus
W lipcu tego roku oddział sanepidu w Meklemburgii-Pomorzu Przednim po raz pierwszy ostrzegał przed pojawieniem się bakterii Vibrio vulnificus w Bałtyku. Potem w sierpniu informowano o przypadku zarażenia tą bakterią 86-latki. Kobieta weszła do Bałtyku, mając otwarte rany na ciele. Były one efektem występującej u niej choroby przewlekłej, co koniec końców doprowadziło do hospitalizacji kobiety. Nie był to koniec zakażeń, gdyż kilka dni temu – 19 września – niemieckie władze podały informację o najbardziej tragicznym w skutkach zakażeniu Vibrio vulnificus w Bałtyku. 74-letni mężczyzna, u którego także zdiagnozowano przewlekłą chorobę i który również miał rany na skórze, zmarł na skutek zakażenia wywołanego bakterią.
Infekcje z 2023 roku nie pierwszy raz pojawiają się przy wybrzeżu Niemiec. Od 2003 roku potwierdzono tam 8 przypadków śmiertelnego zakażenia Vibrio vulnificus. Połowę z nich wykryto w 2019 roku. W Polsce zakażenie wykryto w 2021 roku. Wówczas 30-letni mieszkaniec Międzyzdrojów trafił na OIOM w bardzo ciężkim stanie.

Jak wyglądają objawy zakażenia Vibrio vulnificus?
Niestety, przez wzgląd na zmiany klimatyczne przecinkowce Vibrio vulnificus (z rodzaju Vibrio, ale inne niż te, które wywołują cholerę – Vibrio cholerae) zaczęły pojawiać się w wodach, które znajdują się w północnych obszarach Ziemi, jak np. w Bałtyku. Bakteria ta może bytować zarówno w morzach, jak i w wodach słodkich – jeziorach, rzekach (głownie w ich ujściach).
Z początku wibriozy obejmowały zakażenia dotyczące weterynarii i dotykały głównie ryby. Vibrio vulnificus bywa określana mianem bakterii mięsożernej (ang. eating bacteria). Do zakażenia dochodzi najczęściej poprzez kontakt skażonej wody z uszkodzona skórą, spojówkami oka lub z uszami. To, którymi wrotami zakażenia patogen wtargnie do organizmu, definiuje później odczuwane objawy. Jeśli bakteria dostanie się do organizmu przez rany, wówczas dochodzi do ich zakażenia – pojawią się ropnie lub dojdzie do tzw. martwiczego zapalenia powięzi (skóra wokół rany zaczyna obumierać); jeśli przez ucho – objawem będzie jego zapalenie (zarówno ucha środkowego, jak i zewnętrznego); jeśli przez spojówki – objawem będzie ich zapalenie. Oznacza to, że zakażenie ograniczy się do miejsca, przez które bakteria przedostała się do organizmu.
Inne objawy to:
- biegunka,
- nudności i wymioty,
- gorączka,
- dreszcze,
- pęcherze na skórze.
Symptomy te mogą być zarówno lżejsze, jak i cięższe. Mogą także doprowadzić nawet do sepsy i śmierci. Ciężki przebieg występuje najczęściej u pacjentów z obniżoną odpornością (w tym leczonych np. immunosupresantami), u osób, u których zdiagnozowano np. chorobę przewlekłą, a także u osób starszych, noworodków, niemowląt i małych dzieci.
Do zakażenia może dojść także na skutek zjedzenia niedogotowanych ryb i owoców morza, w których znajdują się te patogeny bakteryjne. W lipcu tego roku wibrioza dała o sobie znać na terenie San Jose (Kalifornia), gdzie 40-letnia kobieta poddana została amputacji wszystkich kończyn, po tym jak zjadła rybę – tilapię – zakupioną na lokalnym targu, w której najpewniej znajdował się przecinkowiec w postaci Vibrio vulnificus.
Czy da się wyleczyć wibriozę?
Leczenie wibriozy w przypadku wystąpienia łagodnych objawów nie jest konieczne. Jeśli symptomy dotyczą układu pokarmowego, wówczas należy zadbać o odpowiednie nawodnienie. W sytuacji, kiedy zakażenie obejmie rany, należy wdrożyć leczenie antyseptyczne – zadbać o higienę rany przy pomocy preparatów do dezynfekcji, które najpewniej zaordynuje lekarz. Jeśli przebieg zakażenia Vibrio vulnificus jest ciężki, niezbędna jest hospitalizacja i wdrożenie specjalistycznego leczenia pod opieką lekarzy.