Dowody na prozdrowotne efekty tzw. diety okresowej (Intermittent Fasting)
Nowy rok dla wielu oznacza nową dietę i stanowczą chęć zmiany nawyków żywieniowych na zdrowsze. W ostatnim czasie popularność zyskuje tzw. dieta okresowa, znana także jako IF (ang. Intermittent Fasting), która wymaga jedynie podziału doby na dwa okresy: jedzenia wszystkiego, na co mamy ochotę i całkowitego powstrzymania się od spożycia jakichkolwiek pokarmów. Nowe badania pokazują, że dieta ta jest nie tylko skuteczna, ale także dobra dla zdrowia.
Czym jest dieta okresowa?
Autor pracy naukowej na ten temat, neurolog Mark Mattson, sam przebywa na wspomnianej diecie od 20 lat i bada jej wpływ na zdrowie od 25 lat.
Alternatywnie takie „posty” zamienić można na zupełne powstrzymywanie się od jedzenia przez 1 dzień w tygodniu lub znacznie ograniczenie kaloryczności potraw przez dwa dni w tygodniu, do 500–600 kalorii. W okresach postnych można pić wodę, niesłodzoną herbatę czy kawę. Jest to więc wariacja na temat popularniej głodówki, która działa najlepiej, jeśli w okresach jedzenia sięgamy po zdrowsze i mniej kaloryczne produkty, ale robimy to regularnie.
Niższe ciśnienie i lepszy metabolizm
Prof. Mattson dokonał analizy dostępnych badań na temat postów okresowych, co doprowadziło go do wniosków, że naprzemienne okresy postu i jedzenia sprzyjają zdrowiu komórkowemu, prawdopodobnie poprzez uruchomienie mechanizmu adaptacji do okresów niedoboru pokarmu. Mowa o zmianach metabolicznych, które następują, gdy komórki, w związku z brakiem bieżącego dostępu do węglowodanów, zaczynają czerpać energię z tłuszczów zgromadzonych w organizmie. W konsekwencji tempo metabolizmu przyspiesza, a tkanka tłuszczowa ulega szybszemu rozkładowi, dzięki czemu chudniemy. Zgodnie z badaniami Mattsona ten efekt ułatwia również regulację poziomu cukru we krwi, zmniejsza ryzyko powstawania stanów zapalnych, a także zwiększa odporność na stres. Dodatkowo badania wykonywane zarówno na ludziach, jak i zwierzętach wykazały, że post tego rodzaju pozwala obniżyć ciśnienie krwi i tętno spoczynkowe.
Wszystko wskazuje więc, że dieta IF jest dobrym wyborem dla osób zagrożonych cukrzycą lub otyłością, ponieważ zmniejsza ryzyko ich wystąpienia. Dowodem na to mają być wyniki dwóch badań przeprowadzonych w University Hospital of South Manchester NHS Foundation Trust na próbie 100 kobiet z nadwagą. Jak się okazało, osoby stosujące posty okresowe w wymiarze 5:2, czyli 5 dni normalnego odżywiania i 2 dni głodówki, straciły taką samą wagę, jak kobiety będące na standardowej diecie polegające na redukcji kalorii. Post okresowy dał jednak znacznie lepsze efekty w kwestii redukcji otyłości brzusznej i wrażliwości na insulinę.
Dla ciała i „ducha”
Dodatkowo najnowsze badania sugerują również, że posty okresowe mogą wpływać pozytywnie nie tylko na zdrowie fizyczne, ale też psychiczne, konkretnie na funkcjonowanie mózgu. Jak pokazało badanie przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu w Toronto, długotrwałe przebywanie na takiej diecie przez osoby, które nie są otyłe (mowa o okresie dwóch lat), poprawiało ich zdolności poznawcze, ze szczególnym uwzględnieniem zdolności zapamiętywania.
Liczne zalety postu okresowego bywają jednak podważane przez lekarzy, a on sam budzi pewne kontrowersje, głównie ze względu na fakt, że przywyknięcie do takiego trybu odżywiania zajmuje czas, a utrzymanie jego efektów wymaga konsekwencji. Autor badania uspokaja jednak, że wystarczy miesiąc, by w pełni przyzwyczaić się do nowych nawyków i czerpać z nich jak najwięcej korzyści zdrowotnych.