Clostridium difficile — skąd się bierze ta bakteria?
Bakterie bytują w wielu środowiskach. Praktycznie we wszystkich możliwych do zamieszkania przestrzeniach, niezależnie od warunków zewnętrznych. Nie sposób również nie wspomnieć o antybiotykach. Ich nadmierne przyjmowanie może powodować powstawanie szczepów opornych na działanie stosowanych terapii.
Kolonizacja bakteriami wzrasta najczęściej w przypadku hospitalizacji oraz przyjmowania antybiotyków szerokowidmowych lub cytostatyków zmieniających działanie komórek nabłonkowych. Jedną z wielu ciekawych bakterii jest Clostridium difficile.
Bakteria Clostridium difficile — skąd się bierze?
Trudno powiedzieć, że Clostridium difficile atakuje tak, jak inne bakterie chorobotwórcze. Jest powszechna w środowisku naturalnym. Występuje w wodzie, glebie, kale zwierząt. Naturalnie bytuje u niektórych gatunków stworzeń, nie przynosząc im większych szkód. Nie jest jednak prawidłowym składnikiem flory bakteryjnej jelita ludzi. Wyjątkiem są niemowlęta i małe dzieci. U nich obecność bakterii to normalne zjawisko, które zazwyczaj przebiega bezobjawowo. Prawdopodobnie związane jest to z niewykształceniem odpowiednich receptorów w nabłonku jelitowym.
Jaki problem sprawia bakteria Clostridium difficile?
Niekiedy Clostridium difficile zasiedla organizm, nie dając żadnych objawów. Jest to tak zwane bezobjawowe nosicielstwo. Można o tym przez długi czas nie wiedzieć. Jeśli warunki będą sprzyjające, bakteria ta staje się przyczyną chorób. Gdy zbyt dobrze poczuje się w jelicie, zaczyna się rozmnażać. Dodatkowo wypierane są inne, korzystne dla organizmu bakterie. Clostridium difficile wywołuje wtedy rzekomobłoniaste zapalenie jelit. Jest to choroba dotykająca układ pokarmowy. Objawia się wodnistą biegunką, gorączką, znacznym spadkiem apetytu, mdłościami, bólem okolic brzucha.
Clostridium difficile — leczenie bakterii antybiotykami
Lekiem „pierwszego rzutu” jest skuteczny wobec beztlenowców metronidazol. Zwykle przyjmuje się go doustnie. Wykorzystuje się również podanie parenteralne, czyli metodę dostarczania leków poza przewodem pokarmowym (np. iniekcje lub wlewy).
Nie tak łatwo pozbyć się bakterii
Choroby bakteryjne są często nawracające. Tak jest również w tym przypadku. Nawrót dolegliwości po pierwszym leczeniu występuje u około 1 na 5 chorych, a po drugim u około 2 na 5 pacjentów. Z tego względu rzekomobłoniaste zapalenie jelit to choroba trudna do wyleczenia. Nie jest to jednak niemożliwe i wielu chorych powraca do pełni zdrowia.
Przeszczep fekalny jako alternatywa leczenia zakażeń jelit bakteriami Clostridium difficile
Ciekawym sposobem leczenia zakażeń jelit jest przeszczep fekalny. Metoda ta polega na wprowadzeniu do nich pożytecznych bakterii, prawidłowo występujących w zdrowych jelitach. Pierwotnie Clostridium difficile wyparły je, a teraz one wypierają bakterie chorobotwórcze. Jeśli wprowadzone zostaną inne bakterie na teren zakażony i będzie ich więcej, to właśnie te pożyteczne usuną niechciane Clostridium difficile. Gdy objawy nie powtórzą się w ciągu 8 tygodni, chorego uznaje się za wyleczonego.
W przypadku pojawienia się wymienionych działań niepożądanych i odpowiedzi ze strony układu pokarmowego należy niezwłocznie zgłosić się do lekarza. Brak ustąpienia objawów może wskazywać na to, że bakterie Clostridium difficile upodobały sobie konkretnego nosiciela. Wtedy, aby powrócić do pełni zdrowia potrzebny będzie cykl leczenia. Ma to również duże znaczenie dla społeczeństwa, gdyż choroba dość łatwo się przenosi i rozprzestrzenia. Warto zatem zadbać o zdrowie swoje i pośrednio innych ludzi.