Medyczna marihuana pomaga dzieciom z autyzmem
Choć medyczna marihuana została zalegalizowana w coraz większej liczbie krajów, w tym w Polsce, leczenie z jej użyciem wciąż budzi kontrowersje, zwłaszcza w kontekście dzieci. Najnowsze badania naukowców z Izraela dostarczają dowodów na skuteczność marihuany w terapii autyzmu u najmłodszych.
Wyniki badań naukowców z Ben-Gurion University w Negev i Soroka University Medical Center wykazały, że przyjmowanie preparatów z medyczną marihuaną, głównie w formie oleju, w znaczący sposób poprawia codzienne funkcjonowanie małych pacjentów z autyzmem, redukując zarówno objawy neurologiczne, jak i wahania nastrojów oraz komfort codziennego funkcjonowania. W eksperymencie naukowców uczestniczyło 188 pacjentów z autyzmem w wieku maksymalnie 18 lat, którzy byli leczeni medyczną marihuaną na przestrzeni dwóch lat, między 2015 a 2017 rokiem.
Lepszy sen, większy spokój i poprawa koncentracji po marihuanie
Jak się okazało, po wspomnianej kuracji co najmniej umiarkowaną poprawę stanu zdrowia dzieci zauważyło aż 80 proc. rodziców. Zaobserwowano ją między innymi w kwestii drgawek, tików, napadów gniewu i poczucia niepokoju, których częstotliwość wyraźnie spadła już po pół roku terapii. Bardzo dobre wyniki osiągnięto w kwestii poprawy jakości snu i koncentracji, które przed rozpoczęciem terapii marihuaną pozytywnie oceniało maksymalnie 3,3 proc. uczestników. Po pół roku leczenia ten odsetek wzrósł do niemal 25 procent. Znacząco poprawiły się także subiektywne oceny samopoczucia pacjentów. Przed badaniem swoją jakość życia jako dobrą określało jedynie nieco ponad 30 procent uczestników, a po pół roku już niemal 70 procent. W przypadku nastroju pozytywnej odpowiedzi po sześciu miesiącach terapii udzieliło ponad 63 proc. uczestników, podczas gdy przed nią dobre samopoczucie odczuwało 42 procent z nich. Terapia marihuaną wpłynęła pozytywnie również na umiejętność samodzielnego wykonywania codziennych czynności, takich jak przebieranie się czy branie prysznica. Przed rozpoczęciem terapii nieco ponad jedna czwarta dzieci nie zgłaszała problemów w tej sferze, a po zakończeniu terapii ten odsetek wzrósł do ponad 40 procent. Wszystkie dzieci były leczone z pomocą oleju konopnego z 30 proc. zawartością CBD i 1,5 proc. THC, a wyniki analiz zostały opublikowane na łamach pisma Scientific Reports.
Marihuana lekiem na padaczkę lekooporną
Już wcześniej potwierdzono skuteczność innej kontrowersyjnej terapii wykorzystującej marihuanę do leczenia padaczki lekoopornej. Badanie kliniczne przeprowadzone na dzieciach chorych na zespół Lenoxa-Gastauta, czyli lekooporną odmianę badaczki, jednoznacznie potwierdziły, że terapia z wykorzystaniem pochodnych marihuany znacząco zmniejsza częstotliwość napadów padaczkowych. Leczenie marihuaną ma wielu zwolenników, ale też przeciwników, a szczególne kontrowersje towarzyszą terapii kannabinoidami stosowanej u dzieci. W Polsce eksperymentalne leczenie tego typu przez pewien czas stosował dr Marek Bachański, lekarz z Centrum Zdrowia Dziecka. Jej stosowanie pozwoliło zmniejszyć liczbę napadów z nawet kilkuset do zaledwie kilku dziennie. Dyrekcja CZD uznała jednak, że terapia eksperymentalna nie została zaakceptowana przez komisję etyki, która ostatecznie zakwestionowała wspomniane metody leczenia i nakazała jego zakończenie mimo pozytywnych efektów. W związku z tym Marek Bachański najpierw poszedł na urlop, a z czasem został zwolniony. Rodzice chorych dzieci bezskutecznie apelowali o przywrócenie go do pracy, ale dopiero wyrok Sądu Pracy realnie dopuszcza tę możliwość.
Marek Bachański również leczył pacjentów z padaczką lekooporną i uzyskiwał wyniki podobne do tych, które pokazało badanie kliniczne fazy III GWPCARE3. Jego uczestnikom przez 4 dni podawano trzy dawki kannabidiolu w wysokości 20 mg/kg/dobę, 10 mg/kg/dobę oraz placebo. Jak pokazało badanie, częstotliwość napadów u dzieci biorących lek wyraźnie się zmniejszyła. W grupie przyjmującej największą dawkę zredukowano ją o 42 proc., w drugiej o 37 proc., natomiast w grupie placebo o 17 proc. Ponadto, u około 40 proc. uczestników pierwszej i drugiej grupy liczbę napadów udało się zmniejszyć przynajmniej o połowę.
Zgodnie z badaniem, lek jest również bardzo dobrze tolerowany. U pacjentów wywoływał przede wszystkim senność i utratę apetytu.
Medyczna marihuana już dostępna w Polsce
Zgodnie z zapewnieniami przedstawicieli Naczelnej Izby Aptekarskiej, susz dostępny w hurtowniach farmaceutycznych będzie mógł zostać sprowadzony do każdej apteki po okazaniu stosownej recepty wystawionej przez specjalistę. Po sprowadzeniu leku farmaceuta będzie go odważał w izbie recepturowej apteki, a we właściwym ustalaniu dawek mają pomóc organizowane w całej Polsce szkolenia z tzw. medycyny konopnej. W ich trakcie farmaceuci nauczą się nie tylko wyliczania dawek leku i jego przygotowania, ale również poznają jednostki chorobowe, w jakich może być stosowana medyczna marihuana oraz jakiego typu recepty i przepisy dopuszczają jej użytek. Zgodnie z informacjami „Gazety Wyborczej”, 1 gram suszu ma kosztować około 65 złotych i nie będzie refundowany, a receptę, zgodnie ze wskazaniem, będzie mógł wystawić każdy lekarz.
Susz dostępny w aptekach zawiera 19 proc. THC (substancji psychoaktywnej służącej głównie leczeniu bólu) oraz mniej niż 1 proc. CBD stosowanej w terapii m.in. padaczki lekoopornej.