
NHN, czyli naturalna higiena niemowląt
Naturalna higiena niemowląt (Natural Infant Hygiene) jest kontrowersyjną metodą wychowania dzieci bez konieczności używania pieluszek. Według tej metody nawet noworodki i niemowlęta nie potrzebują pieluch, bowiem od pierwszych dni życia są uczone przez swoich rodziców załatwiania swoich potrzeb fizjologicznych na nocnik. Według rodziców, którzy stosują tę metodę wychowawczą, zakładanie dziecku pieluch oznacza brak szacunku w stosunku do maluszka, bowiem po założeniu pieluchy pozwala się dziecku leżeć we własnych odchodach. Metoda ta jest obecnie stosowana przez coraz większą liczbę rodziców na świecie, którzy twierdzą, że znakomicie się ona sprawdza i że ma ona wiele zalet.
Na czym polega metoda naturalnej higieny niemowląt?
Metoda naturalnej higieny niemowląt polega na tym, że maluszek już od pierwszych dni życia jest uczony wysadzania na nocnik. Od razu po wyjściu ze szpitala rodzice trzymają dziecko nad nocnikiem po to, aby z biegiem czasu nauczyło się robić do niego siusiu i kupkę. Według rodziców, którzy stosują tę metodę, jest to wykonalne i z biegiem czasu dziecko uczy się bardzo wcześnie załatwiać swoje potrzeby fizjologiczne do nocnika, co powoduje, że nie ma konieczności używania pieluch. Najlepiej jednak zacząć stosować metodę naturalnej higieny niemowląt nie od razu po urodzeniu się dziecka, a w okolicy 4-5 miesiąca życia maluszka – wtedy bowiem rodzice już chociaż częściowo potrafią rozpoznawać sygnały, jakie wysyła im maluch w ciągu całego dnia.
Oduczenie dziecka od używania pieluchy wymaga od rodziców bardzo dużo cierpliwości, jak również nauczenia się przez rodziców rozpoznawania wszelkiego rodzaju grymasów i zachowań swojego maluszka, które świadczą o tym, że zbliża się kupka lub siusiu. Kiedy rodzice nauczą się rozpoznawać te sygnały, wtedy mogą szybko reagować i wysadzać dziecko na nocnik. Nauczenie się tych sygnałów również jest bardzo ciężką i wyczerpująca dla rodziców pracą; wymaga wielu godzin bardzo wnikliwej i dokładnej obserwacji dziecka.
Zalety NHN
Rodzice, którzy stosują metodę naturalnej higieny niemowląt bardzo ją sobie chwalą i wskazują na wiele jej zalet. Pierwszą, tak naprawdę najważniejszą zaletą metody naturalnej higieny niemowląt jest fakt, że rodzice dzięki dokładnemu obserwowaniu zachowań swojego dziecka umieją od razu stwierdzić, że maluszka coś boli, że potrzebuje on ciepła, bliskości i przytulenia czy też ma ochotę samodzielnie poleżeć w łóżeczku. Można więc powiedzieć, że taka dokładna i wnikliwa obserwacja własnego dziecka pozwala zbudować rodzicom niepowtarzalną więź emocjonalną z maluszkiem już od momentu jego narodzin.
Poza tym metoda naturalniej higieny niemowląt zapewnia rodzicom dużą wygodę. Choć na początku jest ciężko i brak pieluszki utrudnia wszystkim życie, to jednak w przyszłości stosowanie tej metody zwraca się rodzicom i dziecku z nawiązką. Kiedy bowiem maluch nauczy się już szybko korzystać z nocnika, nie ma konieczności zakładania pieluszek na podróż, a każdy rodzic wie, jakim problemem jest zmiana brudnej pieluszki w samochodzie czy pociągu. Liczba stosowanych pieluszek jest naprawdę niewielka, co jest również istotne, jeśli chodzi o względy ekonomiczne – każdy wie, że pieluszki są bardzo drogie; jeśli więc można ich kupować zdecydowanie mniej – warto to wykorzystać, a za zaoszczędzone pieniądze dokonać innych zakupów.
NHN nie dla każdego
Metoda naturalnej higieny niemowląt ma wiele zalet, jednak nadal budzi wiele kontrowersji. Prawda jest taka, że nauczenie maluszka korzystania z nocnika bywa bardzo trudne, wymaga dużo cierpliwości ze strony rodziców. Poza tym, kiedy dziecko jest naprawdę małe, może to stanowić dla niego dość duży dyskomfort, jeśli rodzice przez cały czas będą trzymać je nad nocnikiem w oczekiwaniu, czy uda się zrobić kupkę lub siusiu. Z tego powodu dziecko może być nadmiernie płaczliwe i rozdrażnione.
Według mojej opinii stosowanie metody naturalnej higieny niemowląt można pozostawić jedynie tym rodzicom, którzy mają naprawdę bardzo dużo czasu i cierpliwości. Jeśli rodzice nie pracują, spędzają z dzieckiem całe dnie i noce, to może będą w stanie w bardzo wczesnym wieku dziecka osiągnąć zamierzony efekt i „odpieluchują” maluszka wcześnie. Jeśli jednak rodzice pracują czy mają starsze dzieci, metoda ta raczej się nie sprawdzi. Zabraknie bowiem czasu i cierpliwości, aby tak naprawdę nie robić nic innego, tylko cały czas obserwować dziecko i wielokrotnie próbować je nadstawiać nad nocniczkiem. Myślę, że mimo wszystko lepiej dać maluchowi więcej czasu na naukę odpieluchowywania i poczekać do wieku, kiedy maluszek sam będzie gotowy na pozbycie się pieluszki.