Terapia dźwiękiem – na czym polega? Co leczy?
Często mówi się o tym, że muzyka łagodzi obyczaje. Jest w tym wiele prawdy. Dźwięk od lat z powodzeniem wykorzystuje się w terapii osób dorosłych i dzieci. W Polsce terapia dźwiękiem zyskuje coraz większą popularność. Jak wpływa na organizm i psychikę? Co zrobić, aby zostać profesjonalnym terapeutą?
Terapia dźwiękiem wykorzystuje fizyczne właściwości fal akustycznych do rozchodzenia się w organizmach żywych, które w ok. 70% składają się z wody. Emitowany przez różne urządzenia i ciała dźwięk odbieramy w dwojaki sposób: przez kanał słuchowy i przez ciało (w postaci wibracji). Jeżeli odgłos lub melodia jest „przyjemna dla ucha”, automatycznie zaczynamy się relaksować i przechodzimy w stan odpoczynku. Tak samo jest w przypadku wibroterapii, gdy odgłos bicia w gong dosłownie rezonuje z naszym ciałem, co powoduje swego rodzaju masaż narządów wewnętrznych.
Czy oznacza to, że instrumenty muzyczne mogą być określane jako alternatywne lekarstwa? Muzykoterapia może wspierać leczenie wielu schorzeń, jednak warto pamiętać, że nigdy nie zastąpi farmakoterapii.
Na czym polega terapia dźwiękiem?
Terapia dźwiękiem bywa również określana jako muzykoterapia komórkowa. Liczne badania naukowe udowodniły, że wykazuje ona pozytywne korzyści dla ciała i psychiki człowieka, w tym także dzieci. Taka forma muzykoterapii zaliczana jest do naturalnych metod leczenia, jednakże warto pamiętać o tym, że nie jest ona w stanie zastąpić leczenia konwencjonalnego, szczególnie w przypadku bardzo poważnych schorzeń o podłożu psychiatrycznym.
Zgodnie z założeniem Hessa wibracja dźwięku jest swego rodzaju masażem, który wprawia w drgania narządy wewnętrzne człowieka. Wykorzystuje się do tego dzwonki, misy tybetańskie i gongi. Średni czas trwania takiej sesji to 45 minut.
Jakie są terapie dźwiękiem?
Istnieje kilka rodzajów terapii za pomocą dźwięku, co uzależnione jest przede wszystkim od wykorzystywanego sprzętu. Zdecydowanie największą popularnością cieszą się misy tybetańskie. Zwolennicy tej metody twierdzą, że nie tylko zmniejsza skutki stresu i relaksuje, ale pomaga również oczyścić organizm z toksyn i wspomaga krążenie krwi. Istnieją także przypuszczenia, że terapia za pomocą tego rodzaju wibracji poprawia jakość snu i pomaga uporządkować myśli. Nie zostało to jednak potwierdzone naukowo. Zgodnie z tradycją każdy instrument wykorzystywany podczas muzykoterapii musi mieć odpowiednie pochodzenie. Większość z nich sprowadzana jest aż z Nepalu.
Dla kogo przeznaczona jest terapia dźwiękiem? To przede wszystkim dodatkowe wsparcie dla osób:
- przemęczonych,
- zestresowanych,
- cierpiących na bezsenność, nerwicę i stany lękowe,
- mających problemy z krążeniem,
- uskarżających się na migreny.
Jak zostać terapeutą dźwiękiem?
Aby móc pomagać ludziom za pomocą dźwięków, należy przejść odpowiedni kurs lub szkolenie. Każdy uczestnik musi zdobyć rozległą wiedzę teoretyczną i praktyczną. Terapeuta powinien posiadać jednak określone przymioty psychiczne i być wrażliwy na piękno, a przy tym wyczulony na rytm. Równie ważne jest poznanie zasad bezpiecznego pracowania z gongami, misami czy z innymi rodzajami instrumentów muzycznych. Wykwalifikowany terapeuta na ogół szczyci się tym, że potrafi znaleźć źródło problemu w tzw. dysharmonii komórkowej, a równowaga ta ma zostać przywrócona za pomocą wibracji fal akustycznych.
Szkolenia i kursy z terapii dźwiękiem są zazwyczaj kilkustopniowe i kończą się uzyskaniem certyfikatu. Koszt każdego stopnia to ok. 1000 złotych.