Dieta ketogeniczna jest zdrowa i skuteczna, ale tylko na krótką metę
Pozwala szybko stracić na wadze, jednak jej koszty zdrowotne bywają kontrowersyjne. Dieta ketogeniczna dąży do maksymalnej redukcji węglowodanów w pożywieniu, zastępując je tłuszczem i białkiem, dzięki czemu organizm pozbawiony łatwo dostępnych źródeł energii sięga do tkanki tłuszczowej. Skuteczne, ale czy bezpieczne? Spory nie ustają, a nowe badanie dostarcza zwolennikom i przeciwnikom diety keto kolejnych argumentów w dyskusji.
Najnowsze badanie dotyczące tej kwestii przeprowadzili na myszach naukowcy z Yale School of Medicine. Pokazało ono, że krótkotrwałe przebywanie na diecie ketogenicznej, rozumiane jako okres nie przekraczający 7 dni, może m.in. zmniejszać ryzyko cukrzycy i powstawania stanów zapalnych w organizmie, jednak na dłuższą metę negatywne efekty takiego sposobu żywienia przeważają.
Niższy cukier i ciśnienie na diecie keto
Do takich wniosków doprowadziło badanie, w którym u myszy na diecie ketogenicznej po tygodniu stwierdzono niższy poziom cukru we krwi oraz redukcję stanów zapalnych, towarzyszących spalaniu tłuszczu. Po tym okresie jednak organizm oswojony z pierwszym szokiem zaczynał ponownie magazynować tłuszcz, a przy okazji zaobserwowano spadek stężenia komórek gamma-delta T, które odgrywają istotną rolę w układzie immunologicznym chroniącym nas przed infekcjami.
Czym jest dieta niskowęglowodanowa?
Dieta ketogeniczna zdobyła popularność jako drastyczna strategia odchudzania, polegająca na eliminacji w jadłospisie niemal wszystkich węglowodanów w dowolnej formie. W ten sposób pozbawiamy komórki głównego źródła energii, które muszą zastąpić innym, czyli tłuszczami i tzw. ciałami ketonowymi – produktami ubocznymi procesu spalania tłuszczu. Są one obecne w naszym organizmie cały czas, ale w niewielkiej ilości, będąc zapasowym źródłem energii w sytuacjach, gdy komórki nie mogą korzystać ze swojego podstawowego „paliwa", czyli węglowodanów. Ten proces uruchamia także wytwarzanie wspomnianych komórek gamma-delta T, które jednak, jak pokazało badanie, już po tygodniu zaczynają znikać, przez co nasz organizm staje się bardziej narażony na infekcje. Jeśli proces ten potrwa jeszcze dłużej, nadprodukcja ciał ketonowych może prowadzić do zakwaszenia organizmu. Ma to szereg konsekwencji, zaczynając od zmęczenia i zaparć, przez bóle stawów i nadciśnienie po kamicę nerkową, cukrzycę i upośledzenie funkcji nerek.
Keto skraca życie
Wspomniane wnioski przyniosło badanie wykonane na grupie niemal 25 tysięcy osób, które wykazało ponad 30-procentowe zwiększenie ryzyka przedwczesnej śmierci z różnych przyczyn u osób na diecie niskowęglowodanowej (takiej jak ketogeniczna) oraz ponad 50-procentowe w przypadku schorzeń powiązanych z sercem i układem sercowo-naczyniowym. Potwierdziła je metaanaliza wyników siedmiu badań kohortowych, w których udział wzięło niemal 450 tysięcy uczestników.
Komentując badanie prof. Banach podkreślał, że krótkotrwałe pozostawanie na diecie zawierającej niewielkie ilości węglowodanów może pomóc zrzucić wagę, zmniejszyć zawartość cukru we krwi i obniżyć ciśnienie, jednak stosowanie jej zbyt długo stanowi realne zagrożenie dla zdrowia i życia. Wynika to miedzy innymi z faktu, że w dietach tego rodzaju dominują tłuszcze zwierzęce, zazwyczaj nasycone, których nadmierna konsumpcja fatalnie wpływa na kondycję serca, zwłaszcza w połączeniu z niewielkim zróżnicowaniem witamin i składników mineralnych.