Kurze łapki – jak się ich pozbyć? Kremy przeciwzmarszczkowe pod oczy i domowe sposoby na zlikwidowanie kurzych łapek

Zmarszczki wokół oczu, nazywane „kurzymi łapkami”, uprzykrzają życie wielu osobom. Na szczęście kosmetologia i medycyna estetyczna prezentują cały wachlarz sposobów na rozwiązanie tego problemu. Jak zamaskować kurze łapki przy pomocy domowych sposobów? Jakie są inne sposoby na zlikwidowanie zmarszczek wokół oczu?

Co to są „kurze łapki” i skąd się biorą?

„Kurze łapki” to określenie zmarszczek, które pojawiają się w kącikach oczu. Ma je każdy bez względu na wiek. U młodych ludzi, u których skóra jest bardziej elastyczna, pojawiają się podczas uśmiechu. Z wiekiem „kurze łapki” stają się coraz głębsze i bardziej widoczne – nie potrzeba już wyrażania emocji za pomocą mimiki twarzy, aby móc je dostrzec.

Skąd się biorą „kurze łapki”? Skóra wokół oczu jest wyjątkowo cienka i delikatna, ma tylko pół milimetra grubości, a w dodatku dolna powieka pozbawiona jest gruczołów łojowych i potowych, a także podściółki tłuszczowej. Dlatego zmarszczki w tym miejscu powstają szybciej niż w innych miejscach na twarzy, a widoczne są tym bardziej, im mniej jest w skórze kolagenu, którego produkcja spada z wiekiem. Na szybkość powstawania „kurzych łapek” ma wpływ ogólna kondycja skóry, która zależy od czynników zewnętrznych i wewnętrznych. Do tych pierwszych należy zaliczyć: klimat, promieniowanie UV, zanieczyszczenia środowiska, bierne i czynne palenie tytoniu, nieodpowiednią pielęgnację skóry lub jej brak. W grupie czynników wewnętrznych znajdują się uwarunkowania genetyczne, zła dieta, zbyt małe nawodnienie skóry oraz niektóre choroby, leki czy zmiany hormonalne.

Jak się pozbyć kurzych łapek? Domowe sposoby i naturalne kosmetyki

Istnieje wiele domowych metod na zmarszczki pod oczami. Naturalne sposoby na pozbycie się „kurzych łapek” mogą nie przynieść spektakularnych efektów, ale warto je stosować, bo mogą mieć pozytywny wpływ na ogólną kondycję skóry.

Do najbardziej popularnych, a jednocześnie niewymagających zbyt dużego nakładu pracy zabiegów należą maseczki i kompresy. Można stosować zarówno te gotowe, dostępne w drogeriach, jak i takie, które samodzielnie przygotowuje się w domu. W sieci znajduje się wiele przepisów na domowe kosmetyki do pielęgnacji skóry wokół oczu. Na kosmetologicznych forach poleca się np. maseczkę na bazie marchwi, szczypiorku i miodu. Popularnym zaleceniem jest także robienie okładów z czarnej lub zielonej herbaty. Powtarzają się również rady dotyczące smarowania okolic oczu różnego rodzaju olejami i olejkami – np. olejem z oliwek lub olejkiem arganowym.  

Naturalne sposoby na pozbycie się „kurzych łapek” mają tę zaletę, że nawet jeśli nie pomogą, raczej nie powinny też wyrządzić szkody. Trzeba tylko zwrócić uwagę na to, aby nie używać do produkcji domowych mikstur składników, na które skóra reaguje alergią. Jeśli masz wątpliwości co do któregoś komponentu, wypróbuj go najpierw w mniej wrażliwym miejscu.

Wszyscy, którzy chcą uniknąć pogłębiania się „kurzych łapek”, powinni pamiętać przede wszystkim, że łatwiej jest zapobiegać, niż „leczyć”. W ramach profilaktyki przeciwzmarszczkowej należy wysypiać się, dbać o dietę, nawadniać organizm, uprawiać sport, jak i też unikać zanieczyszczeń powietrza oraz dymu tytoniowego. Warto także pamiętać o okularach przeciwsłonecznych z filtrem UV i rezygnacji z wizyt w solarium.

Kremy pod oczy i kosmetyki przeciwzmarszczkowe

Na rynku kosmetycznym dostępne jest całe spektrum kosmetyków przeciwzmarszczkowych, w tym takich, które obiecują likwidację „kurzych łapek”. Trudno jednoznacznie określić, które z nich są najlepsze. Przy wyborze należy kierować się przede wszystkim tym, by kosmetyk był dostosowany do potrzeb naszej skóry i spełniał nasze oczekiwania. Na pewno warto nauczyć się analizować składy specyfików, da nam to możliwość dokonywania świadomego wyboru.  

Jedną z ważniejszych substancji w kosmetykach na zmarszczki wokół oczu jest retinol. Co to za składnik? Retinol to witamina A – stymuluje komórki do odnowy i sprawia, że skóra wolniej się starzeje. Retinol działa nie tylko na powierzchni skóry, gdzie przyśpiesza naturalny proces łuszczenia się naskórka. Dociera też do jej wnętrza i tam pobudza produkcję kolagenu i elastyny. Przy systematycznym stosowaniu retinolu skóra staje się bardziej jędrna i sprężysta, zmarszczki stają się płytsze i mniej widoczne. Substancja ta zmusza skórę „do pracy”. Kupując kremy z retinolem, należy unikać tych w przezroczystych pojemnikach, gdyż promieniowanie słoneczne ma wpływ na ich skuteczność. Z tego samego powodu nie zaleca się również stosowania kremów z retinolem na dzień. Używanie ich na noc będzie dużo skuteczniejsze. Na koniec warto zaznaczyć, że kosmetolodzy polecają, aby po trzech miesiącach stosowania kremów z retinolem zrobić przerwę tej samej długości – kuracja „trzy miesiące stosowania - trzy miesiące przerwy” daje, ich zdaniem, najlepsze efekty. Koszt kremu pod oczy z retinolem to kilkadziesiąt-kilkaset złotych.  

Botoks na kurze łapki

Wśród osób, dla których problemem są „kurze łapki” znajdą się zapewne takie, które postawią na rozwiązania przynoszące niemal natychmiastowy efekt. Najpopularniejszymi sposobami o szybkim działaniu na „kurze łapki” są zastrzyki z botoksu lub kwasu hialuronowego.

Zabieg wstrzyknięcia botoksu jest krótki, bezbolesny i nie wymaga specjalnego przygotowania. Podczas poprzedzającej zabieg konsultacji kosmetolog powinien zapytać o twój stan zdrowia, opowiedzieć o przebiegu procedury, poinformować o skuteczności zabiegu, wskazać możliwe przeciwwskazania i powikłania. Osoba, która będzie przeprowadzać zabieg, powinna zbadać stan twojej skóry, dobrać odpowiednią ilość preparatu i określić, ile wkłuć trzeba będzie zrobić. Przy płytkich zmarszczkach wokół oczu wystarczą prawdopodobnie dwa wkłucia z każdej strony, przy głębszych potrzebne będą najprawdopodobniej trzy.  

Zabieg wykonuje się bez znieczulenia, gdyż jest niemal bezbolesny. Niektórzy kosmetolodzy przed wykonaniem wkłuć schładzają skórę wokół oczu lodem. Podczas jego wykonywania można doświadczyć uczucia rozpierania lub delikatnego pieczenia. Procedura jest krótka, trwa 6-7 minut, a bezpośrednio po niej pacjent może wyjść z gabinetu. Aby zabieg był skuteczny, należy stosować się do zaleceń.

Przez kilka godzin po podaniu botoksu warto unikać pochylania się i pozycji leżącej, a przez dobę dotykania i masowania ostrzykniętych miejsc. Przez trzy dni po zabiegu należy unikać gorących kąpieli, wizyt w saunie i opalania (także w solarium), a przez tydzień – wzmożonej aktywności fizycznej. Po tym czasie efekty powinny być już widoczne. Rezultaty zabiegu utrzymują się 5-6 miesięcy i po takim czasie należy powtórzyć procedurę. Koszt wypełnienia „kurzych łapek” botoksem to wydatek rzędu kilkuset złotych.

Zabiegi medycyny estetycznej likwidujące „kurze łapki”

Medycyna estetyczna oferuje wiele zabiegów, których celem jest likwidacja zmarszczek wokół oczu. Aby pozbyć się „kurzych łapek” należy działać dwutorowo - trzeba jednocześnie osłabić funkcję mięśnia okrężnego oka i wpłynąć na poprawę jakości skóry wokół oczu. Wśród zabiegów, które prowadzą do takiego stanu rzeczy, możemy znaleźć m.in. rozpuszczalne nici PDO. Wszczepia się je w mięsień okrężny oka. To sprawia, że zmarszczki się spłycają, ale nie osłabia się mimika twarzy, zabieg nie daje więc efektu „maski”. Nici dodatkowo wpływają na elastyczność skóry wokół oczu. Sprawiają, że staje się ona bardziej napięta, jędrna i elastyczna, ponieważ wzmagają produkcję kolagenu. Nici rozpadają się po około ośmiu miesiącach, ale efekt utrzymuje się nawet dwa lata. Innym zabiegiem na „kurze łapki” jest tzw. resurfacing okolicy oka z użyciem lasera frakcyjnego CO2. Jakie daje efekty? Zabieg pobudza skórę do produkcji kolagenu i elastyny, dzięki czemu zmienia się jej gęstość i napięcie. Polega on na tym, że w skórze doprowadza się do mikrouszkodzeń - pod wpływem ciepła stare włókna kolagenowe ulegają skróceniu. Proces gojenia włókien zmusza organizm do produkcji większej ilości kolagenu. Efekt utrzymuje się od 6 do 12 miesięcy. Popularnym zabiegiem jest również ten z wykorzystaniem osocza bogatopłytkowego – nazywany inaczej „wampirzym liftingiem”, ponieważ skórę pacjenta ostrzykuje się osoczem pochodzącym z jego własnej krwi. Osocze działa na tej samej zasadzie co kwas hialuronowy. Zabiegi z jego użyciem odpowiednie są także dla osób uczulonych na botoks. Efekt utrzymuje się nawet do roku.

Kliniki medycyny estetycznej w celu uzyskania najlepszego efektu często stosują techniki łączne. Trzeba się jednak liczyć z tym, że w wypadku łączonych zabiegów cena pokonania „kurzych łapek” jest odpowiednio wyższa.

Metod walki z „kurzymi łapkami” jest, jak widać, wiele. Którą z nich wybrać? Wszystko zależy od przekonań, determinacji w walce ze zmarszczkami wokół oczu, czasu, jaki jesteśmy w stanie przeznaczyć na pielęgnację, i oczywiście budżetu. A co, jeśli „kurze łapki” ciągle wracają? Może warto je wreszcie… polubić? „Kurze łapki” przecież najwyraźniejsze są u osób, które często się uśmiechają.