Autoprzeszczep – na czym polega?
Autoprzeszczep to jeden z podstawowych rodzajów przeszczepów wyróżnianych w medycynie. Dokonuje się go w sytuacji, gdy dawca przeszczepu jest jednocześnie jego odbiorcą. Dowiedz się, jakie są warunki przeprowadzenia takiego zabiegu, kiedy się go stosuje oraz jakie jest bezpieczeństwo tej techniki.
Przeszczep (transplantacja) to proces terapeutyczny przeprowadzony celem przywrócenia funkcjonowania organizmu poprzez przeniesienie tkanki lub narządu od dawcy do biorcy. Wyróżnia się kilka rodzajów przeszczepów w zależności od poziomu genetycznego podobieństwa biorcy i dawcy: autogeniczny (dawca jest jednocześnie biorcą), izogeniczny (przeszczep między osobnikami identycznymi genetycznie, np. bliźniakami jednojajowymi), allogeniczny (między osobnikami tego samego gatunku) oraz ksenogeniczny (przeszczep między osobnikami różnych gatunków). W przypadku autoprzeszczepu najczęściej transplantowane są: skóra, włosy oraz komórki macierzyste.
Co to jest autoprzeszczep?
Mianem autoprzeszczepu (przeszczepu autologicznego, autogennego, własnopochodnego) określa się transplantację tkanki lub narządu w obrębie jednego człowieka (organizmu). W takiej sytuacji pacjent poddawany zabiegowi jest jednocześnie dawcą oraz biorcą. Wówczas organizm biorcy najpewniej nie odrzuci przeszczepu, gdyż transplantowana tkanka ma dokładnie taki sam układ antygenów – substancji zdolnych do wywoływania odpowiedzi immunologicznej. W przypadku transplantacji narządu z innego organizmu lub od innej osoby zawsze istnieje ryzyko odrzucenia przeszczepianej tkanki, gdyż każdy posiada własny unikalny układ antygenów. Organizm biorcy może więc odkryć, że dany narząd pochodzi od dawcy, gdyż ma inny układ antygenów. Nowe antygeny odbierane są jako obce przez układ immunologiczny biorcy i wywoływana jest reakcja odpornościowa. Taka odpowiedź immunologiczna zapoczątkowuje proces odrzucania narządu.
Wobec powyższego autoprzeszczep jest najbezpieczniejszą formą transplantacji tkanek i cechuje się najniższym ryzykiem powikłań. Jednymi z pierwszych udanych prób autoprzeszczepu były transplantacje fragmentów skóry w przypadkach trudno gojących się ran wykonane we Francji w 1869 roku. Naukowcy doszli wówczas do wniosku, iż zastosowanie małych fragmentów prowadzi do ich przyjęcia się w nowym miejscu. 160 lat później autotransplantacja skóry jest szeroko stosowaną metodą leczenia rozległych blizn. Warto również podkreślić, że autoprzeszczepy przeprowadzane są nie tylko w obrębie skóry, lecz również włosów czy komórek macierzystych – taki przeszczep potocznie zwany jest przeszczepem szpiku kostnego.
Jak przebiega autoprzeszczep?
Każdy przeszczep składa się z kilku etapów – pobrania tkanki, transplantacji oraz okresu potransplantacyjnego, w którym podejmuje się działania zapobiegające odrzuceniu przeszczepu. W przypadku skóry czy włosów procedura nie wymaga długotrwałej hospitalizacji, a same zabiegi często kończą się powodzeniem. Niemniej autoprzeszczep komórek krwiotwórczych jest zdecydowanie bardziej skomplikowanym procesem, obarczonym dużym ryzykiem powikłań.
Przeszczep komórek krwiotwórczych (hematopoietic cell transplantation – HCT) ma na celu przywrócenie właściwego funkcjonowania szpiku kostnego i może pochodzić zarówno od samego chorego (autogeniczny), jak i od innej osoby posiadającej podobny układ antygenów (allogeniczny). Do transplantacji komórek krwiotwórczych są najczęściej kwalifikowani pacjenci z chorobami nowotworowymi układu krwiotwórczego, jak białaczka, chłoniak czy szpiczak plazmocytowy. Należy jednak pamiętać, iż autotransplantacja jest wykonywana najczęściej u pacjentów chorujących na ostrą białaczkę (szpikową lub limfoblastyczną) oraz u chorych z zespołami mieloblastycznymi.
Procedura składa się z kilku etapów. W pierwszej kolejności komórki krwiotwórcze są pobierane z krwi obwodowej (99% przypadków), bardzo rzadko ze szpiku. Następnie pobrane komórki poddaje się zamrożeniu i przechowuje do momentu przeszczepu (tzw. krioprezerwacja). W tym czasie pacjenta poddaje się radio- i chemioterapii w bardzo wysokich dawkach celem kompletnego zniszczenia całego układu krwiotwórczego (tzw. mieloablacja). W ten sposób usuwa się komórki zmienione nowotworowo oraz hamuje odpowiedź immunologiczną chorego, zmniejszając ryzyko odrzucenia przeszczepu. Następnie rozmraża się wcześniej pobrane komórki i podaje się pacjentowi (dożylnie).
Samopoczucie po autoprzeszczepie
W przypadku przeszczepów skóry i włosów po niepowikłanej procedurze transplantacji pacjenci są wypisywani do domu i stosunkowo szybko wracają do codziennych aktywności. W przypadku autoprzeszczepu komórek krwiotwórczych samopoczucie pacjenta po przeszczepie zależy ściśle od przebiegu okresu potransplantacyjnego. Dzieli się on na wczesny (pierwsze 30 dni), pośredni (dzień 30-100) i późny (powyżej 100 dni od przeszczepu).
Największe ryzyko powikłań występuje we wczesnym okresie poprzetoczeniowym. Wówczas układ odpornościowy chorego jest bezbronny, narażony na zakażenia, a szpik kostny dopiero zaczyna samodzielnie produkować komórki układu krwiotwórczego. Najczęściej pierwsze 30 dni pacjenci spędzają w szpitalu.
Zalecenia po autoprzeszczepie
We wczesnym i pośrednim okresie potransplantacyjnym pacjenci wymagają częstych wizyt w szpitalu i kontroli liczby krwinek. Ponadto pacjenci muszą zachowywać silnie sterylne warunki otoczenia, w którym przebywają. Nie mogą spotykać się z osobami chorymi, w miejscach publicznych powinny unikać tłumów i zakładać maseczkę.
Chory po przeszczepie powinien przebywać w regularnie sprzątanym mieszkaniu, lecz najlepiej by sam nie sprzątał – kontakt z kurzem, brudem i pleśnią to ekspozycja na bakterie i grzyby, którymi może się zakazić. Zwierzęta domowe muszą być regularnie szczepione, nie mogą wychodzić poza teren mieszkania/posesji właścicieli oraz powinny mieć zakaz przebywania w łóżku z chorym. Z biegiem miesięcy i lat po przeszczepie zalecenia te stają się coraz mniej restrykcyjne, ale powodzenie terapeutyczne po wykonanym autoprzeszczepie ściśle zależy od współpracy i ostrożności chorego w okresie potransplantacyjnym.