Palenie papierosów może powodować depresję
Wiemy, że popularne używki mogą mieć fatalny wpływ na nasze zdrowie. Prym pod tym względem wiodą papierosy, obwiniane o przyczynianie się do większości poważnych chorób, w tym do rozwoju nowotworów i chorób układu sercowo–naczyniowego. Najnowsze badania naukowców z Izraela sugerują, że palenie papierosów może również wpływać na samopoczucie psychiczne palących, przyczyniając się do powstawania depresji.
Palenie zwiększa ryzyko depresji, nie odwrotnie
O istnieniu tego związku świadczy między innymi to, że depresja dwukrotnie częściej występuje u osób palących niż niepalących, choć podłoże tego zjawiska jest nieznane, więc trudno mówić o związku przyczynowo–skutkowym. Jednak w kwestii natury tej zależności, część naukowców przypuszcza, że to palenie zwiększa ryzyko depresji, a nie depresja wzmaga chęć na papierosa.
Właśnie owa jakość życia stała się przedmiotem badań naukowców z Hebrew University-Hadassah Braun School of Public Health and Community Medicine w Jerozolimie. Pod lupę wzięli stan zdrowia i psychiki studentów z Serbii, by przy okazji sprawdzić, czy związek między jakością życia a paleniem ma coś wspólnego z zamożnością kraju zamieszkania. Drugim argumentem za wyborem właśnie tej populacji był fakt, że regularnie pali jedna trzecia serbskich studentów i jedna czwarta wszystkich mieszkańców kraju.
Palący studenci kontra depresja
W badaniu uczestniczyło blisko 2200 uczniów z dwóch serbskich uczelni, którzy przechodzili regularne badania przez trzy miesiące. Dodatkowo zbierano dane na temat ich statusu socjoekonomicznego, takie jak: wiek, wykształcenie rodziców czy miejsce urodzenia. Naukowców interesowały także ich nawyki, w tym palenie i konsumpcja alkoholu, ale też aktywność fizyczna czy sposób odżywiania się. Kolejnym elementem badania było wykonanie przez badanych samooceny ich zdrowia psychicznego i fizycznego, które następnie porównano ze Skala Depresji Becka (na podstawie zdobytych punktów wskazuje ona na wysokie prawdopodobieństwo istnienia depresji u danej osoby lub jego brak).
Na tej podstawie udało się zaobserwować związek między niskimi (a więc depresyjnymi) wynikami studentów w skali a paleniem papierosów. Dodatkowo okazało się, że studenci, którzy palili mieli depresję kilkukrotnie częściej od tych, którzy nigdy nie sięgnęli po papierosa. Co więcej, u palących depresja przebiegała w sposób bardziej dotkliwy, z większą liczbą objawów, a ich kondycja zdrowotna i społeczna również były oceniane gorzej. Potwierdzenie tych spostrzeżeń wymaga dalszych badań, których wyniki mogłyby pomóc w opracowaniu nowych strategii radzenia sobie zarówno z uzależnieniem, jak i depresją czy obniżeniem nastroju.
Wpływ nikotyny na wzrok
Wśród nieoczywistych schorzeń związanych z paleniem znajduje się także pogorszenie jakości widzenia.
W tym celu porównano jakość wzroku zdrowych osób dorosłych, które nie paliły w ogóle lub sporadycznie z tymi, które były skrajnie uzależnione i paliły ponad 20 papierosów każdego dnia.
Jak się okazało, u palaczy nastąpiło upośledzenie postrzegania barw, co w konsekwencji może prowadzić do utraty zdolności widzenia barwnego. Palacze mogą więc inaczej postrzegać kolory i jest t zjawisko chorobowe o daleko idących konsekwencjach. Już wcześniejsze badania sugerowały, że intensywne palenie papierosów sprzyja zwyrodnieniu plamki żółtej, zażółceniu soczewki oka i stanom zapalnym w gałce ocznej. Naukowcy nie badali przyczyn tego stanu rzeczy, ale podejrzewają, że mogą one mieć związek z faktem, że nikotyna uszkadza naczynia krwionośne i neurony w siatkówce.