Czeka nas apteczna rewolucja
Katarzyna Szulik

Czeka nas apteczna rewolucja

Najnowszy projekt posłów PiS wprowadza znaczące zmiany w prawie farmaceutycznym, które grożą ograniczeniem liczby i dostępu do aptek. Zgodnie z nim, jedna apteka będzie mogła przypadać na minimum 3 tysiące mieszkańców, a wyłączne prawo do ich otwierania będą mieli farmaceuci.

Poselska propozycja uderza w duże sieci apteczne, które zdaniem posłów nie służą branży ani pacjentom. W opinii autorów ustawy, zmiana przepisów spowoduje, że apteki zaczną częściej powstawać również na obrzeżach miast, do czego ma doprowadzić przepis głoszący, że odległość między dwoma placówkami tego typu musi wynosić co najmniej 500 metrów. Jeśli jednak miałaby ona wynosić ponad 1000 metrów, kryterium liczby osób na aptekę nie byłoby wiążące, co ma sprzyjać powstawaniu peryferyjnych placówek.

Drugim kryterium jest wspomniana już zasad uzależniająca powstanie apteki od liczny mieszkańców w gminie. Przyjecie zmian oznacza trzęsienie ziemi na aptekarskim rynku i faktyczną likwidację dużych sieci aptecznych, będących w rękach prywatnych inwestorów. Zgodnie z projektem, aptekę mógłby prowadzić jedynie farmaceuta, przy czym każdy z nich mógłby być właścicielem maksymalnie czterech placówek.

Zmiany służą czy szkodzą pacjentom?

Przekazanie prawa do prowadzenia aptek wyłącznie farmaceutom ma zdaniem posłów polepszyć sytuację pacjentów, którzy będą pod opieką eksperta, a nie nastawionego na zysk przedsiębiorcy. W tym kontekście warto jednak zauważyć, że obecne prawo, choć pozwala na posiadanie apteki przedsiębiorcy z dowolnej branży, stawia konkretny warunek – kierownikiem takiej placówki musi być farmaceuta z co najmniej pięcioletnim stażem.

Cytowany przez „Puls Biznesu” poseł PiS Waldemar Buda, przewodniczący parlamentarnego zespołu ds. regulacji rynku farmaceutycznego przekonuje, że podobne regulacje obowiązują w największych krajach Unii Europejskiej, a ich wprowadzenie pozwoli wyeliminować rynkowe patologie. Zgodnie z jego zapowiedzią, projekt już wkrótce ma zostać złożony do laski marszałkowskiej, a nieoficjalnie wiadomo, że przychylnie patrzy na niego Ministerstwo Zdrowia.

Aptekarze zrzeszeni w sieciach twierdzą jednak, że projekt zaszkodzi przede wszystkim pacjentom, ponieważ ograniczenie liczby aptek pociągnie za sobą wzrost cen, a to właśnie one są dla klientów najważniejsze. Poparcie dla pomysłu wyraża natomiast samorząd farmaceutów, którym zmiana przepisów siłą rzeczy jest na rękę. Odmiennie zdanie mają przedstawiciele Związku Pracodawców Aptecznych PharmaNET, którego prezesem jest cytowany przez PB Marcin Piskorski. Jego zdaniem ustawa spowoduje ogromny chaos na rynku farmaceutycznym i faktyczna upadłość dużych sieci aptecznych, zatrudniających wiele osób i tworzonych w ogromnej większości przez polskich przedsiębiorców.

Obecnie na polskim rynku działa 14,5 tys aptek, a 60 proc. z nich to placówki indywidualne lub mikrosieci. Dużych sieci, mających ponad 50 placówek, jest 16.

Z aptek mają zniknąć kosmetyki

Zmiany przepisów dotyczących rozmieszczenia aptek są kolejnymi uderzającymi w rynek farmaceutyczny, które ujawniono w ostatnich miesiącach. Planowana nowelizacja ustawy Prawo Farmaceutyczne wprowadza znaczące zmiany w dotychczasowych przepisach dotyczących sprzedaży i dystrybucji leków – informuje „Rzeczpospolita”, która dotarła do wstępnych założeń projektu.

Zmiany przewidywane w ustawie zakładają duże zmiany dla farmaceutów oraz pacjentów kupujących leki bądź inne produkty w aptekach i poza nimi. Jedną z poważniejszych propozycji jest wycofanie z aptek kosmetyków i szamponów, stanowiących ważne źródło dochodu zwłaszcza niezależnych aptekarzy. Te straty przynajmniej częściowo ma zrekompensować tzw. opłata dyspensyjna za opakowanie leku, którą mieliby ponosić pacjenci. Zdaniem wiceministra Krzysztofa Łandy, ze wspomnianej opłaty mogliby zostać wyłączeni między innymi seniorzy czy dzieci, a jej wysokość nie jest jeszcze znana.

Zmiana aptecznego asortymentu ma być mniej dotkliwa także dzięki ograniczeniu obecności medykamentów na stacjach benzynowych i w sklepach, co też rozważa Ministerstwo Zdrowia.

Źródło: Puls Biznesu, Rzeczpospolita

Twoje sugestie

Dokładamy wszelkich starań, aby podane zdjęcie i opis oferowanych produktów były aktualne, w pełni prawidłowe oraz kompletne. Jeśli widzisz błąd, poinformuj nas o tym.

Zgłoś uwagi Ikona

Polecane artykuły

  • Które ryby warto przyrządzić na święta?

    Trudno wyobrazić sobie świąteczny stół bez ryby. Oprócz tradycyjnego karpia czy śledzia warto w oryginalny sposób zaserwować również inne gatunki tej niezwykle zdrowej potrawy. Które ryby na święta będą nie tylko najsmaczniejsze, ale i najlepsze dla zdrowia?

  • Święta w ciąży – co może jeść ciężarna, a czego musi unikać?

    Kobieta w ciąży powinna jeść nie za dwoje, a dla dwojga, musi starać się tak komponować swoją dietę, aby dostarczała ona maluszkowi wszystkich niezbędnych składników. Znalezienie balansu między smakiem i zdrowiem może być szczególnie trudne w święta, gdy stół wręcz ugina się pod ciężarem aromatycznych potraw. 

  • Wielkanoc dla alergików: bez mleka, jaj i pszenicy

    Nietolerancje pokarmowe dają się szczególnie we znaki podczas świąt. Osoby nietolerujące laktozy, a więc mleka i jego przetworów, muszą zapomnieć o tradycyjnym serniku, bezglutenowcy nie zjedzą żurku, zaś uczuleni na jaja zostaną zmuszeni obyć się bez koronnej, wielkanocnej potrawy. Czym zastąpić żelazne pozycje ze świątecznego menu?

  • Pachnące święta – przegląd korzennych przypraw

    Imbir, cynamon i anyż trafiają do każdej polskiej kuchni w okresie przedświątecznym jako składniki pierniczków, ciast i kompotu z suszu. Warto o nich pamiętać, ponieważ usprawniają trawienie, dzięki czemu łagodzą skutki świątecznego przejedzenia. Ulga w dolegliwościach żołądkowych to jednak tylko jedna z wielu prozdrowotnych właściwości korzennych przypraw.

  • W Tłusty Czwartek nie zapomnij o zdrowiu

    Zjedzenie przynajmniej pączka w Tłusty Czwartek ma gwarantować pomyślność przez cały nadchodzący rok. W imię tradycji i zdrowia z ich liczbą lepiej nie przesadzać, bo obżarstwo nie przysporzy nam szczęścia, a tylko problemów z wątrobą bądź trzustką.

  • Dziecko w samochodzie w upał

    Wraz z nadejściem letnich upałów media zasypują nas informacjami o dzieciach i zwierzętach pozostawianych w rozgrzanych do czerwoności samochodach. Roztargnienie lub brak wyobraźni często prowadzą do tragedii, ponieważ nawet godzina spędzona w takich warunkach może grozić śmiercią dziecka. Najnowsze badanie potwierdzają, że ryzyko jest równie duże także w pojeździe pozostawionym w cieniu.

Porozmawiaj z farmaceutą
Infolinia: 800 110 110

Zadzwoń do nas jeśli potrzebujesz porady farmaceuty.
Jesteśmy dla Ciebie czynni całą dobę, 7 dni w tygodniu, bezpłatnie.

Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilną Doz.pl

Ikona przypomnienie o zażyciu leku.
Zdarza Ci się ominąć dawkę leku?

Zainstaluj aplikację. Stwórz apteczkę. Przypomnimy Ci kiedy wziąć lek.

Dostępna w Aplikacja google play Aplikacja appstore
Dlaczego DOZ.pl
Niższe koszta leczenia

Darmowa dostawa do Apteki
Bezpłatna Infolinia dla Pacjentów.

ikona niższe koszty leczenia
Bezpieczeństwo

Weryfikacja interakcji leków.
Encyklopedia leków i ziół

Ikona encklopedia leków i ziół
Wsparcie w leczeniu

Porady na czacie z Farmaceutą.
E-wizyta z lekarzem specjalistą.

Ikona porady na czacie z farmaceutą
Newsletter

Bądź na bieżąco z DOZ.pl

Ważne: Użytkowanie Witryny oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Szczegółowe informacje w Regulaminie.

Zamnij