
Czepek chłodzący zapobiegnie utracie włosów po chemioterapii
Wypadanie włosów jest jednym z bardziej dotkliwych skutków terapii chemią, o czym zgodnie mówią pacjenci onkologiczni obu płci. Dzięki wynalazkowi z brytyjskim rodowodem możliwe jest nawet całkowite zahamowanie tego procesu.
Technologia zapobiegająca wypadaniu włosów w wyniku chemioterapii została opracowana w Wielkiej Brytanii przez producenta chłodziarek do piwa, który wpadł na pomysł w związku z chorobą nowotworową swojej żony obawiającej się oszpecających konsekwencji leczenia. Czepek umożliwia obniżenie temperatury głowy o kilka stopni, dzięki czemu do mieszków włosowych dociera mniej krwi zawierającej składniki chemii wywołujące utratę włosów.
Aparatura znajdująca się we wrocławskiej klinice składa się z dwóch foteli podłączonych do urządzenia monitorującego z pompą, która transportuje płyn chłodzący o temperaturze -5 stopni C do specjalnie zaprojektowanych czepków. W ich wnętrzu znajduje się wkład umożliwiający obniżanie temperatury, a warstwa zewnętrzna odpowiada za dokładne przyleganie czepka do głowy, co pozwala na możliwie jak najlepsze wykorzystanie możliwości zabiegu. Chłodzenie odbywa się równocześnie z podawaniem chemii, dzięki czemu jej negatywne skutki mogą być niwelowane na bieżąco. Zabieg, poza lekkim dyskomfortem związanym z zimnem, jest całkowicie bezbolesny.
Jak na razie wrocławski szpital jest jedynym w Polsce, który wdrożył rozwiązanie, jednak na świecie jest ono bardzo popularne. Zgodnie z szacunkami, z dobrodziejstw brytyjskiej technologii korzysta od ok. 20 do nawet 50 proc. pacjentów na całym świecie. Jej skuteczność zależy od pacjenta – u niektórych może całkowicie zapobiec wypadaniu włosów, natomiast u innych znacznie ograniczyć ich utratę.
Do zabiegu kwalifikują się wyłącznie osoby, które dopiero rozpoczynają chemioterapię, a ich wiek lub płeć nie grają roli. Sprzęt znajdujący się w klinice został wypożyczony na trzy miesiące i po tym czasie dyrekcja podejmie decyzję o ewentualnym zakupie.