Czy herbata z cytryną jest szkodliwa dla zdrowia?
Herbaciany napar sam w sobie jest bardzo zdrowy. Zarówno czarna, jak i zielona herbata zawierają przeciwutleniacze, które między innymi zmniejszają ryzyko wystąpienia raka. Rośliny, z których wytwarzany jest napój rosną jednak w glebie bogatej w aluminium, czyli glin, który podobnie jak inne substancje przenika do herbacianych krzewów i kumuluje się w nich, przez co nieduże ilości aluminium znajdują się również w herbacianym suszu. Glin w tej formie jest jednak nierozpuszczalny w wodzie, więc podczas zaparzania w zasadzie nie przenika do wody (co najwyżej w śladowych ilościach), tylko pozostaje w fusach, które i tak wyrzucamy.
Glin jest nieprzyswajalny, a więc nieszkodliwy, jednak połączony z sokiem z cytryny zmienia się w dobrze wchłanialny cytrynian glinu, ponieważ kwas wypłukuje z fusów aluminium, które następnie przechodzi do naparu. Podobna reakcja zachodzi również, gdy gotujemy bigos w aluminiowym garnku. Zdaniem naukowców cytrynian glinu jest dla nas szkodliwy, ponieważ może osadzać się w tkankach i oddziaływać negatywnie – jego obecność wiąże się m.in. ze zwiększonym ryzykiem zachorowania na Alzheimera.
Trzeba jednak pamiętać, że szkodliwy związek powstaje wyłącznie, jeśli sok z cytryny dodamy do naczynia, w którym znajdują się fusy, a więc przed wyjęciem torebki lub zaparzacza. Jeśli, co robi większość z nas, dodamy go do naparu bez fusów, reakcja nie zajdzie, a co za tym idzie przeniknięcie szkodliwych związków do organizmu nam nie grozi. Stosując się do tej zasady, herbatę z cytryną można pić bez obaw, a jeśli chcemy, żeby napój był bogaty w witaminę C, sok powinno się dodawać dopiero, gdy napar przestygnie, ponieważ wysoka temperatura redukuje ilość przyswajalnej witaminy w owocu.