Bezkrwawa transfuzja – czy pomoże rozwiązać problem globalnego niedoboru krwi? Jakie są jej zalety?
Według naukowców z Uniwersytetu Stanforda i Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego, pacjenci z niedokrwistością lub krwią o niskim wysyceniu tlenem, mogą być skutecznie leczeni transfuzjami substytutów krwi. Wyniki ich pracy ukazały się w „Journal of Applied Physiology”.
Substytuty krwi – pozwalają skuteczniej dostarczać tlen
Transfuzje są powszechnymi procedurami przeprowadzanymi w celu ratowania życia pacjentów, którzy utracili krew z powodu wypadków lub cierpią na niektóre choroby. U osób z niedokrwistością wykonuje się je, aby móc dostarczyć niezbędną ilość tlenu do tkanek i narządów pacjenta. Anemia sprawia bowiem, że krew nie przenosi tak dużo tlenu do komórek ciała, jak powinna.
Podczas transfuzji dochodzi do zagęszczenia i wzrostu lepkości krwi. W takich przypadkach naczynia krwionośne zazwyczaj poszerzają się, usprawniając w ten sposób krążenie. Model matematyczny stworzony przez naukowców z Uniwersytetu Stanforda pokazuje, że u niektórych pacjentów naczynia krwionośne nie kompensują przepływu krwi przez zmianę średnicy.
Zdaniem bioinżyniera Marcosa Intaglietta „obecnie transfuzja krwi jest określana poprzez skupienie na niewłaściwym celu, a mianowicie przywróceniu zdolności przenoszenia tlenu”, podczas gdy jej „logicznym celem jest przywrócenie zdolności dostarczania tlenu”.
Przeczytaj także, jak przygotować się do oddania krwi.
Bezkrwawa transfuzja – tańsza alternatywa dla tradycyjnego zabiegu
Ze względu na sposób pozyskiwania i konieczność odpowiedniego przechowywania krwi do zabiegu, tradycyjna transfuzja to kosztowny i wymagający proces. Weilu Li ze Stanford's School of Earth Energy & Environmental Sciences stwierdził, że „bezkrwawa transfuzja”, z zastosowaniem alternatywnych płynów, może obniżyć koszty leczenia, a także wyeliminować negatywne skutki związane z zabiegiem. Prognozy wyników zespołu pokazują, że substytuty krwi mogą nawet dziesięciokrotnie obniżyć całkowity koszt procedury medycznej.
Chociaż transfuzja krwi to rutynowy zabieg, czasami może wiązać się z pewnymi efektami ubocznymi. Najczęstszymi powikłaniami są gorączka i reakcje alergiczne, rzadziej objawiają się one jako ostra immunologiczna reakcja hemolityczna.
Globalny deficyt krwi
Wyniki raportu opublikowanego w „The Lancet Hematology” ujawniają, że globalna podaż krwi do transfuzji jest niewystarczająca, aby nadążyć za globalnym popytem. Wiele państw narażonych jest na krytyczne niedobory. Okazało się, że 119 ze 195 krajów, które uwzględniono w badaniu, nie ma wystarczającej ilości w swoich bankach, aby zaspokoić potrzeby szpitali.
Autorzy analizy zwracają uwagę, że strategiczne inwestycje są potrzebne przede wszystkim w krajach o niskim i średnim dochodzie, aby mogły one rozwinąć systemy zarządzania krwią. Według danych WHO na całym świecie rocznie oddaje się ponad 100 milionów jednostek krwi, z czego 42% jest zbieranych w krajach o wysokim dochodzie, które obejmują mniej, niż 16% światowej populacji.