Prawidłowe tętno spoczynkowe w świetle najnowszych badań
Wartość tętna spoczynkowego dostarcza ważnych informacji o naszym zdrowiu. By móc zinterpretować jego prawidłowość, ustalono pewien przedział, w którym powinno się mieścić, by móc uznawać je za prawidłowe. Okazuje się jednak, że wyjście poza przyjęte z góry ramy wcale nie musi oznaczać zdrowotnych anomalii, ponieważ zdrowe tętno spoczynkowe różnych osób może znacząco się różnić, nawet o 70 uderzeń na minutę. Do takich wniosków doprowadziły badania naukowców ze Scripps Research Translational Institute w Kalifornii.
Tętno może być różne u różnych osób
Standardowa wartość tętna spoczynkowego jest wyznaczana z góry, jednak obecnie mamy znacznie więcej możliwości jego pomiaru o każdej porze i w każdym miejscu za sprawą rozmaitych urządzeń, które możemy nosić przy oraz na sobie. Także dostępny w każdej aptece ciśnieniomierz automatyczny pokaże, jaki mamy puls. W ten sposób można stwierdzić, jak wartość tętna spoczynkowego kształtuje się dla każdej osoby w sposób indywidualny. Zdaniem naukowców spójność tych wyników jest równie ważna, jak to, czy mieszczą się one w normie populacyjnej.
By sprawdzić, jak tętno spoczynkowe kształtuje się w czasie, naukowcy ze wspomnianego instytutu zaangażowali do badania niemal 100 tys. osób, które nosiły urządzenia dokonujące pomiaru tętna przez średnio 320 dni. Zebrane w ten sposób dane zostały poddane analizie pod względem zarówno różnic w wartości tętna spoczynkowego między poszczególnymi osobami, jak i jego wariacjami wynikającymi z indywidualnych cech osób badanych.
Co wpływa na wartość tętna?
Badanie wykazało znaczące różnice w „prawidłowym” tętnie spoczynkowym u poszczególnych osób, a różnica mogła wynosić nawet 70 uderzeń na minutę. Naukowcy sprawdzali, w jaki sposób wiek, płeć, BMI (indeks masy ciała) czy długość snu wpływają na wartość tętna spoczynkowego i nie stwierdzono, by te cechy miały znaczenie.
Co ważne, okazyjne zmiany tętna również nie muszą być postrzegane jako istotne, ponieważ, jak wykazało badanie, u niektórych osób odstępstwa wynoszące średnio 10 uderzeń na minutę są standardem. Nie warto więc kurczowo trzymać się „widełek”, ponieważ mogą one być inne dla każdego z nas.
Podwyższone tętno zwiększa ryzyko śmierci
Indywidualizacja standardów to jedno, co nie zmienia faktu, że konkretne wartości tętna mogą dostarczać informacji o stanie zdrowia danej populacji.
U wspomnianych mężczyzn pomiar ten był prowadzony trzykrotnie, w 1993, 2003 i 2014 r. i został porównany ze stanem ich zdrowia. Zwracano uwagę między innymi na to, jak średnie tętno spoczynkowe wyglądało u uczestników, którzy zmarli w okresie badawczym oraz tych, u których w tym czasie rozwinęły się choroby serca. Zgodnie z przyjętymi standardami niższe tętno spoczynkowe oznaczało większą odporność na choroby i dłuższe życie, natomiast jego wartość wynosząca 75 na początku badania dwukrotnie zwiększała ryzyko przedwczesnej śmierci. Z drugiej strony jednak utrzymanie tempa spoczynkowego na stałym poziomie przez okres 10 lat zmniejszało ryzyko zapadnięcia na choroby serca aż o 44 proc. w porównaniu z mężczyznami, u których nastąpił jego wzrost. Badanie to również pokazuje, że nie tyle wartość, ile stałość tętna spoczynkowego ma wpływ na nasze zdrowie.