Krew krwi nierówna: jak rozpoznać tę najlepszą do transfuzji?
Krew jest niezbędna dla ratowania życia. Prace nad stworzeniem jej syntetycznego odpowiednika trwają, jednak jak na razie dawstwo krwi pozostaje podstawowym sposobem jej pozyskiwania. Każdy, kto spełni kryteria zdrowotne może ją oddać, jednak nie każda krew ma identyczne właściwości, takie jak trwałość czy żywotność. Naukowcy z Kanady znaleźli sposób na identyfikację tzw. super-dawców, których krew zachowuje swoje właściwości najdłużej, co decyduje o jej jakości.
Posiadanie wystarczających zapasów krwi odpowiednich grup to jedno – osobną kwestią jest to, czy transfuzja się przyjmie. Komplikacje mogą pojawić się na etapie przechowywania krwi lub jej podawania pacjentom, co wynika także z indywidualnych właściwości każdej z próbek krwi. Niektórzy dawcy produkują krew wyższej jakości od innych – ma to znaczenie z punktu widzenia powodzenia transfuzji. „Lepsza” krew jest w stanie na dłużej zachować prawidłową strukturę i żywotność, co wpływa między innymi na wydłużenie okresu jej przechowywania, a więc dopuszczalności do użytku. By ją przedłużyć konieczne jest przechowywanie krwi w konkretnej temperaturze (zbyt wysoka może sprzyjać namnażaniu się szkodliwych drobnoustrojów) oraz stosowanie antykoagulantów, które zapobiegają powstawaniu skrzepów.
Jak rozpoznać „super-dawców” krwi?
Badacze z University of British Columbia wpadli na sposób, który pozwoli rozpoznać tzw. „super-dawców”. Technologia pozwala ocenić potencjał deformacyjny czerwonych krwinek, który informuje, do jakiego stopnia wspomniane komórki mogą zmieniać kształt podczas transfuzji. To ważna kwestia, ponieważ zmiana struktury krwi może obniżyć jej zdolność do prawidłowej cyrkulacji w krwiobiegu biorcy.
Możliwość wskazania „lepszych” i „gorszych” próbek nie ma na celu selekcji dawców, ale lepsze dopasowanie ich krwi do biorców. Bardziej „stabilna” krew może być lepszym wyborem miedzy innymi dla pacjentów, którzy są bardziej wrażliwi na transfuzję i doświadczają zaburzeń krążenia krwi. Ta wiedza jest też bardzo ważna z punktu widzenia osób, które muszą poddawać się regularnemu przetaczaniu krwi. W ich wypadku im lepsza jest jakość krwi, tym większa szansa na zachowanie ich zdrowia w dobrej kondycji, bez obaw np., o niedotlenienie wynikające z trudności w transporcie tlenu przez komórki. Deformacja komórek prowadząca do zmiany ich kształtu może sprawić, że nie przedostaną się przez część naczyń krwionośnych, co grozi niedostatecznym transporterem tlenu do komórek i tkanek. Naukowcy z Kanady jako pierwsi odkryli sposób na analizę krwi właśnie pod tym kątem.
Zmodyfikowana hemoglobina rozwiązaniem na większą ilość krwi do transfuzji?
W poszukiwaniu sposobów na zwiększenie ilości krwi do transfuzji, naukowcy z Amerykańskiego Towarzystwa Chemicznego zaproponowali w 2017 roku jej zamiennik bazujący na hemoglobinie. Badanie in vitro pokazało, że zmodyfikowana hemoglobina była w stanie transportować tlen ze skutecznością równą krwi. Wcześniej naukowcy chcieli używać do tego celu sztucznej hemoglobiny, która jednak z czasem przekształcała się w methemoglobinę niezdolną do wiązania i transportu tlenu. Naukowcy zastosowali więc alternatywną strategię, polegającą na otoczeniu komórek hemoglobiny materiałem zwanym polidopaminą. Ta strategia okazała się strzałem w dziesiątkę i dała dobre wyniki w testach in vitro. Kolejne pokażą, czy zmodyfikowana hemoglobina może stanowić bazę substytutów krwi.