Test wykryje Alzheimera nawet z 20–letnim wyprzedzeniem
Lepiej zapobiegać, niż leczyć — to porzekadło znajduje zastosowanie w przypadku niemal wszystkich chorób i podkreśla wartość profilaktyki. Rozwojowi choroby nie zawsze można zapobiec, ale świadomość wysokiego ryzyka jej pojawienia się, może pomóc zahamować objawy ze znacznym wyprzedzeniem. Temu celowi służy opracowany przez Amerykanów test wykrywający Alzheimera, który przewiduje wystąpienie objawów choroby nawet 20 lat wcześniej.
Choroba Alzheimera należy do kategorii nieuleczalnych i niewrażliwych na jakiekolwiek działania profilaktyczne. Jedyne, co można zrobić, to podjąć leczenie w jak najwcześniejszym stadium, by zahamować postęp choroby i zapewnić dotkniętej nią osobie komfort życia na możliwie jak najdłuższy czas. W tym celu konieczne jest rozpoznanie czynników ryzyka, którymi, zgodnie z obecną wiedzą, jest gromadzenie się płytek beta-amyloidowych w mózgu oraz posiadanie wariantu genu APOE4, który zwiększa prawdopodobieństwo rozwoju Alzheimera od 3 do 5 razy w stosunku do osób, które go nie mają.
Nowy test z krwi
Testy z krwi badające wspomniane czynniki były tworzone już wcześniej, ale naukowcom z Washington University School of Medicine udało się opracować nową, ulepszoną wersję badania, które pozwala na postawienie diagnozy z dwudziestoletnim wyprzedzeniem i skutecznością wynoszącą aż 94 procent. Wspomniany test, na wzór poprzedniego, ocenia aktualne poziomy beta-amyloidów we krwi i na tej podstawie przewiduje, ile z nich już teraz osadziło się w mózgu, zwiększając ryzyko wystąpienia Alzheimera. Przy jego określaniu pod uwagę brana jest również obecność wariantu genetycznego APOE4 w genomie pacjenta.
Wiarygodność testu sprawdzano na 158 dorosłych powyżej 50 roku życia, w zdecydowanej większości wolnych od jakichkolwiek zaburzeń natury kognitywnej. Pobrano im krew i wykonano badanie PET, a następnie porównano te wyniki, stwierdzając skuteczność diagnozy z krwi na poziomie od 88 do nawet 94 procent. Najwyższą skuteczność odnotowano po uwzględnieniu czynników ryzyka, w tym wariantu genetycznego, wieku oraz płci, choć ona ma stosunkowo najmniejsze znaczenie w tym kontekście.
Szybka diagnoza zwiększa szanse na dobre życie
Test jest szybszym i tańszym sposobem wczesnej detekcji Alzheimera od metody PET, czyli pozytronowej tomografii emisyjnej, pokazującej zmiany zachodzące w mózgu pacjenta, której używa się obecnie. Wspomniane badanie jest jednak trudno dostępne, a by móc możliwie szybko wykryć chorobę, musiałoby być wykonywane regularnie. Możliwość zamiany wspomnianego badania na pobranie krwi, którego można dokonać w każdym gabinecie zabiegowym, byłaby istotną zmianą dla wszystkich zagrożonych wystąpieniem choroby.
Na wczesnym etapie choroby pacjenci są leczeni lekami, których zadaniem jest przywrócenie komunikacji między neuronami wywołującej zaburzenia kognitywne. Jeśli uda się wdrożyć to leczenie szybko, na etapie początkowych problemów, rozwój choroby można opóźnić, długo utrzymując pacjenta w dobrym zdrowiu. Jednak ze względu na brak skutecznych i dostępnych form wczesnego diagnozowania, z tej szansy korzysta nie więcej niż 20 procent chorych. Zdecydowana większość pacjentów dowiaduje się o chorobie na wysokim poziomie jej zaawansowania, co w dużej mierze uniemożliwia skuteczne leczenie. Z tym problemem boryka się cały świat, nie inaczej jest w Polsce, gdzie również brakuje systemu umożliwiającego szybkie diagnozowanie i podjęcie leczenia.
Jak rozpoznać chorobę Alzheimera?
Zaniepokojenie powinny wzbudzić:
- ogólne problemy z pamięcią, zwłaszcza dotyczące rzeczy istotnych, takich jak zamykanie mieszkania, wyłączanie kuchenki, gubienie przedmiotów,
- trudności z wykonywaniem codziennych, domowych czynności,
- planowanie i rozwiązywanie prostych problemów z dużym trudem,
- zaburzenia postrzegania czasu i przestrzeni, w tym trudności z dotarciem do domu, czy nieumiejętność odróżnienia poranka od wieczora,
- sytuacje, w których dana osoba ma trudność z identyfikacją znajomych obrazów czy zjawisk,
- trudności z czytaniem i pisaniem wykraczające poza pogarszający się wzrok czy zdolności motoryczne,
- częste zmiany nastroju i zachowań,
- kłopoty z adekwatną oceną sytuacji,
- tendencja do ograniczania kontaktów z ludźmi.