Dokładne mycie rąk powinno stać się naszym nawykiem
Według badań odpowiednie mycie i higiena rąk zmniejsza ryzyko infekcji i zachorowania aż o połowę. Mimo, że na rynku dostępne są preparaty chroniące skórę dłoni nawet przez kilka godzin, to w pewnych sytuacjach o myciu rąk zapomnieć nie wolno, np. po wyjściu z toalety. Okazuje się jednak, że nawet 70 proc. osób zaniedbuje ten obowiązek.
Światowa Organizacja Zdrowia zawiadamia, że najlepszym sposobem na zapobieganie rozprzestrzenianiu się chorób jest mycie rąk wodą z mydłem. Należy jednak pamiętać o myciu całych dłoni, nie zapominając o opuszkach i kciuku. Aby skutecznie pozbyć się zarazków, należy najpierw ręce zmoczyć, później przez około pół minuty namydlać i obficie spłukać. Umyte dłonie trzeba dokładnie osuszyć. Tradycyjne mydło w kostce warto zastąpić jego płynnym odpowiednikiem umieszczonym w pojemniku z dozownikiem (najlepiej bezdotykowym).
Ręce należy myć około 5-7 razy dziennie, w szczególności po wyjściu z toalety, kontakcie ze zwierzętami oraz przed przygotowaniem i jedzeniem posiłków. Bardzo ważne jest, aby o tym pamiętać i wyrabiać pozytywny nawyk także u dzieci.
Zarazki znajdujące się na rękach mogą przedostać się do przewodu pokarmowego na skutek oblizywania palców, wkładania do ust różnych przedmiotów codziennego użytku (np. długopisu) lub poprzez skażoną żywność. Zarazki przenoszone na rękach mogą wywoływać żółtaczkę pokarmową, salmonellę, biegunkę, zapalenie dróg oddechowych oraz inne choroby zakaźne.
– Ludzie często sądzą, że chorują zimą, ponieważ jest zimno i mokro, ale to nie jest prawda. Po prostu więcej czasu spędzamy we wnętrzach, roznosząc zarazki między sobą. Bakterie znajdują się na dłoniach i na skórze. Ponieważ się pocimy, skóra jest ciepła i wilgotna, więc dostarcza bakteriom pożywki i one będą się mnożyć – wyjaśnia dr Peter Barratt, ekspert ds. mikrobiologii Rentokil Initial.
Warto również zadbać o regularną dezynfekcję klamek oraz innych przedmiotów codziennego użytku, jak na przykład klawiatura komputera czy telefon komórkowy.