Guma do żucia a zdrowie
Każdy może znaleźć wśród tych produktów coś dla siebie. Najpopularniejsze smaki to: mięta pieprzowa, mięta słodka, eukaliptus, limonka, miód i cytryna, cynamon, imbir, szałwia, pinia, cola.
Ciekawą propozycją są też gumy wzbogacane witaminami, np. witaminą C, która podczas żucia uwalnia się z produktu pod wpływem śliny i łatwo zostaje przyswojona przez organizm. Niekiedy można jeszcze znaleźć w sklepie gumy z sokiem owocowym zamkniętym wewnątrz pastylki. Podczas przegryzania i żucia sok uwalnia się, dostarczając nam bardzo przyjemnych wrażeń smakowych. W handlu gumy do żucia występują głównie w postaci drażetek lub listków. Drażetki kierowane są głównie do starszych dzieci oraz osób dorosłych, listek zaś jest formą bezpieczną dla najmłodszych wielbicieli gum do żucia.
Jednak forma sprzedaży jest ograniczona tylko wyobraźnią producentów: mamy gumy w tubce, pastylkach, kulkach, także w lizakach i cukierkach. Jakakolwiek by była, zawsze pozostanie dobrą rozrywką oraz smaczną przerwą w codziennym natłoku zajęć i obowiązków.
Poza tym guma do żucia ma jeszcze wiele innych zalet. Oprócz odświeżenia oddechu, zmniejszania napięcia nerwowego, redukuje stres, utrzymuje prawidłową higienę jamy ustnej, powoduje rozrost mięśni szczękowych, zapobiegania próchnicy zębów zaspokaja głód, co jest szczególnie ważne dla osób odchudzających się pomaga spalić zbędne kalorie, a nawet wpływa na inteligencję.
Historia gumy do żucia
Historia gumy do żucia sięga starożytności. Jej pierwowzorem jest żywica z kory drzewa gumowego Pistacia lentiscus, której do czyszczenia zębów i odświeżania oddechu używali starożytni mieszkańcy Grecji i Indonezji oraz Indianie amerykańscy. W Ameryce nawyk ten rozszerzył się i na białych osadników, a zainteresowanie tym produktem spowodowało, że w XVIII stuleciu ekstrakty gumy do żucia stały się przedmiotem handlu. Pierwszy produkt przypominający gumę do żucia, który w połowie XIX wieku trafił do rąk konsumentów, nazywał się „Czysta guma świerkowa ze stanu Maine” i był wytwarzany przez Amerykanina Johna Curtisa.
Z czasem wyrób ten zaczęto coraz bardziej udoskonalać i uatrakcyjniać smakowo oraz zapachowo za pomocą ekstraktów i esencji owocowych. W roku 1869 sposób wytwarzania gumy do żucia został opatentowany przez Wiliama i Sample, a pod koniec XIX wieku guma stała się już mniej więcej takim produktem, jakim jest obecnie.
Składniki gumy do żucia
Podstawowe składniki to: baza gumowa, cukier puder, syrop skrobiowy, substancje smakowo-zapachowe i barwiące. Przy produkcji gumy do żucia stosuje się dwa rodzaje baz: zwykłą i balonową. Baza gumowa tradycyjnie produkowana była z mleczka otrzymywanego przez nacięcie pnia sączyńca. Obecnie z powodów ekonomicznych i jakościowych wykonywana jest z polimerów. Współcześnie używa się poliizobutylenu, będącego niezwulkanizowaną formą syntetycznej gumy, czasem z dodatkiem polioctanu winylu. Najbardziej charakterystyczną cechą gumy do żucia jest jej konsystencja, która w czasie żucia pod wpływem temperatury panującej w jamie ustnej przechodzi z półtwardej do ciągliwej.
Gumy do żucia a zdrowie zębów
Żucie gumy bezcukrowej to prosty i łatwy sposób wspomagający higienę jamy ustnej poprzez pobudzenie do wydzielania większej ilości śliny, która zawierając jony wodorowęglanowe powoduje podwyższenie pH śliny, co w konsekwencji skutkuje wypłukiwaniem resztek pokarmowych z przestrzeni międzyzębowych. Zaleca się, aby żucie gumy trwało przez około 20 minut bezpośrednio po posiłkach. Pobudza ono wydzielanie śliny, zwiększając jej ilość w jamie ustnej nawet do 3-6 razy. Jednocześnie podczas żucia sama guma jest wciskana w przestrzenie międzyzębowe, a następnie odrywana, wywołując efekt ssania i rozluźniania, przez co resztki pokarmowe są łatwiej wymywane przez ślinę. Wraz ze wzrostem ilości śliny wzrasta ilość dwuwęglanów, dzięki którym szybciej neutralizowane są kwasy wytwarzające się po każdym posiłku, a pH śliny nie spada do wartości krytycznych, przy których dochodzi do demineralizacji szkliwa.
Sorbitol działa stabilizująco na utrzymanie wilgoci (guma zawiera od 10 do 20 proc. wody), zmiękczająco oraz zapobiega krystalizacji, dzięki czemu guma nie łamie się. Wywołuje efekt chłodzący i odświeżający – podczas rozpuszczania w jamie ustnej pobiera ciepło. Charakteryzuje się również delikatnym działaniem bakteriobójczym oraz stymuluje pracę jelit. Należy jednak uważać, gdyż względnie duże dawki sorbitolu mogą wywoływać łagodne rozwolnienie. Stosowanie sorbitolu ma swoje uzasadnienie w profilaktyce stomatologicznej. Jest on substancją chroniącą przed obniżaniem pH emalii zębów poniżej 5,5. Taki poziom uważany jest za krytyczny w ochronie zębów przed niszczącym działaniem kwasów.
W odróżnieniu od pozostałych substancji słodzących ksylitol nie jest metabolizowany przez bakterie naszego organizmu do cukrów, dzięki czemu nie wpływa na wahania poziomu glukozy we krwi. Ksylitol zapobiega powstawaniu próchnicy i wykazuje działanie kariostatyczne. Jako jedna z nielicznych substancji występujących w żywności ma zdolność do wybiórczego hamowania bakterii Streptococcus mutans – głównego sprawcy próchnicy naszych zębów.
W praktyce w bezcukrowych gumach do żucia możemy spotkać obok siebie wiele różnych substytutów cukru, a ich korzystny efekt na ochronę uzębienia przed próchnicą nie jest już kwestionowany. Ich dobroczynne działanie polega na stymulowaniu wydzielania śliny, która pomaga przywrócić naturalne pH w ustach. W skład śliny wchodzą fosforany, które przy zwiększonym pH wnikają do szkliwa, remineralizują je, a tym samym sprzyjają zapobieganiu pierwszym mikroubytkom.
Żucie wzmaga wydzielanie śliny w jamie ustnej (ślina ogranicza rozwój bakterii i zapobiega infekcjom dziąseł, ponadto zawiera związki fluoru wiązane przez szkliwo zębów). Wzmacnia naturalne ślinowe mechanizmy obrony przed próchnicą. Nie dopuszcza do „ataku kwasów”, gdyż przesuwa pH śliny w kierunku zasadowym. Wpływa dobroczynnie na stan szczęki i żuchwy. Mechanicznie oczyszcza zęby i przestrzenie międzyzębowe z resztek pożywienia i pozostałości pokarmów. Nie tylko zapobiega próchnicy, ale także może przyczynić się do remineralizacji powierzchni zębów. Wykazuje jednocześnie pewne działanie antybakteryjne.
Działanie antybakteryjne i zapobiegające próchnicy gum do żucia bez cukru, polega na pobudzeniu wydzielania śliny, zawierającej wyższe stężenie jonów wodorowęglanowych, ważnego czynnika powodującego podwyższenie pH śliny oraz zwiększony jej przepływ w jamie ustnej, która powoduje wypłukiwanie resztek pokarmowych.
Należy oczywiście pamiętać, że żucie gumy nie może, w żadnym przypadku, zastępować szczotkowania zębów rano i wieczorem. Jest to jedynie dodatkowy zabieg wspomagający codzienną higienę jamy ustnej.
Postęp w dziedzinie wykorzystania gumy do żucia jako środka chroniącego uzębienie jest ogromny. Pojawiły się nawet patenty na gumę do żucia o działaniu polerującym i oczyszczającym zęby z kamienia, a nawet niszczącym drobnoustroje w jamie ustnej. Poza tym guma do żucia ma jeszcze wiele innych zalet. Oprócz odświeżania oddechu zaspokaja głód, co jest szczególnie ważne dla osób odchudzających się.
Gumy dla dzieci
Producenci kierują swój wzrok także w stronę najmłodszych konsumentów. Dla nich przeznaczone są gumy do żucia o smakach owocowych: owoców tropikalnych, owoców leśnych, melonów, truskawek, bananów lub brzoskwiń. Niektóre z nich nie posiadają w swym składzie cukru i dodatkowo zostały wzbogacone wapniem. Wapń jest bardzo ważnym składnikiem codziennej diety. Pierwiastek ten stosowany jest przy produkcji gum do żucia w formie mleczanu wapnia. Ta forma jest stosunkowo łatwo przyswajana przez organizm człowieka. Wapń zawarty w takich gumach zostaje wchłaniany i wbudowywany w szkliwo zębów, przez co ma wpływ na remineralizację płytki nazębnej.
Pomaga rzucić palenie
Specjalną grupę stanowią osoby, które walczą z nałogiem palenia papierosów. Dla nich produkowane są gumy do żucia zawierające różne dawki nikotyny, dzięki czemu mogą sobie one stopniowo zmniejszać podaż nikotyny i w efekcie skutecznie zerwać z nałogiem. Żucie gumy pomaga im też zwalczyć stres powstający przy pokusach sięgnięcia po papierosa.
Pomaga schudnąć
Naukowcy dowiedli także, że żucie gumy obniża apetyt. Przeżuwanie pokarmu, nawet gdy nie jest on połykany (jak w przypadku gumy), to sygnał dla mózgu, by ograniczyć łaknienie. Dodatkowo proces żucia wymaga spalenia pewnej dawki kalorii. Oba te powody sprawiają, iż guma do żucia może pomagać w dietach wyszczuplających. Większość gum do żucia zawiera tylko 10 kalorii i 2g węglowodanów w jednej drażetce. Jest to więc doskonała alternatywa dla innych „zapychaczy” (takich jak słodycze czy chipsy), która pozwala na dotrwanie do kolejnego posiłku bez podjadania.
Powstała też odchudzająca guma do żucia o unikalnej recepturze, opartej na naturalnych składnikach. Guma redukuje syntezę tłuszczy i cholesterolu. Zmniejsza apetyt do normalnego poziomu. Nie uzależnia i nie powoduje żadnych skutków ubocznych. Nie wywiera wpływu na system nerwowy, jak to ma miejsce w przypadku wielu innych produktów odchudzających. Może być stosowana jako uzupełnienie medycznego planu dietetycznego.
Pomaga się zrelaksować
Już podczas II Wojny Światowej armia amerykańska otrzymywała duże ilości gumy do żucia – głównie w celach relaksacyjnych. Dowiedziono, że guma do żucia wpływa na rozluźnienie mięśni, a przez to także na redukcję stresu i ogólne rozładowanie negatywnych emocji. Rytmiczne żucie gumy zwiększa u większości badanych poziom serotoniny w mózgu, przez co czujemy się bardziej zrelaksowani i zadowoleni. Dzięki temu słabnie odczucie stresu, irytacji bądź znudzenia.
Guma a iloraz inteligencji
Najnowsze badania wykazują również, że żucie gumy przez dzieci wpływa – co zaskakujące – na rozwój inteligencji. Dzięki procesowi żucia zwiększa się poziom dotlenienia mózgu, co w dłuższym okresie czasu usprawnia jego działanie. Badania wykazały, iż dorośli, którzy w dzieciństwie żuli dużo gumy, mają statystycznie wyższy wskaźnik IQ niż ci, którzy od niej stronili. Jest to jednak na razie tylko hipoteza - nie wzięto w tych badaniach pod uwagę wpływu środowiska i wychowania na rozwój inteligencji.