Smog zwiększa ryzyko zawału serca u kobiet – nowe badanie polskich naukowców
Naukowcy z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku przez 9 lat prowadzili obserwacje dotyczące związku zanieczyszczeń powietrza w kilku województwach na wschodzie Polski z występowaniem chorób układu sercowo-naczyniowego. Okazało się, że tzw. polski smog zwiększa ryzyko zawału serca i udaru, szczególnie w przypadku kobiet w młodym i średnim wieku.
- „Polski smog” a choroby układu krążenia – nowe badanie
- „Polski smog” prowadzi do chorób układu krążenia
- Aplikacja oszacuje ryzyko chorób serca
„Polski smog” a choroby układu krążenia – nowe badanie
Zespół naukowców pod kierunkiem dr. hab. Łukasza Kuźmy z Kliniki Kardiologii Inwazyjnej Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku przeprowadził badania dotyczące związku zanieczyszczenia powietrza z chorobami układu sercowo-naczyniowego. Analiza objęła 8 mln mieszkańców pięciu województw znajdujących się na wschodzie Polski: warmińsko-mazurskiego, podlaskiego, lubelskiego, podkarpackiego oraz świętokrzyskiego (dane zbierano w latach 2011-2020). W pracy, której wyniki opublikowano w czasopiśmie „The Lancet”, podkreślono, że zanieczyszczenie powietrza to nie tylko problem dużych miast.
Dla potrzeb badania uczeni zdefiniowali nowy rodzaj zanieczyszczenia powietrza powstający „wokół komina” i nazwali go „polskim smogiem”. Ma on specyficzny skład fizykochemiczny, dlatego też różni się od innych znanych rodzajów smogu:
- smog londyński – nazywany smogiem kwaśnym, przeważają w nim pył i tlenki siarki; jest on charakterystyczny dla umiarkowanej strefy klimatycznej, występuje głównie od listopada do stycznia;
- smog typu Los Angeles – znany też jako smog fotochemiczny lub troposferyczny, jego skład to przede wszystkim gazy (tlenki węgla, tlenki azotu i węglowodory), powstaje na skutek zanieczyszczeń komunikacyjnych i jest charakterystyczny dla stref subtropikalnych (choć występuje także na innych obszarach, m.in. w Polsce).
„Polski smog” prowadzi do chorób układu krążenia
Ponieważ „polski smog” zawiera bardzo małe cząsteczki, jest bardziej toksyczny dla układu krążenia niż inne rodzaje zanieczyszczeń powietrza. Jak mówi jeden z autorów omawianego badania, tak drobne pyły są w stanie penetrować śródbłonek płuc i działać prozapalnie w całym organizmie. Ekspozycja na tzw. polski smog może przyczyniać się do rozwoju miażdżycy, zaburzeń rytmu serca i nadciśnienia tętniczego. Z kolei te schorzenia, przy istniejących czynnikach ryzyka, takich jak otyłość, brak aktywności fizycznej czy cukrzyca, mogą prowadzić do wystąpienia zawału serca bądź udaru mózgu. Badanie pokazało, że bardziej podatne na negatywne skutki ekspozycji na smog są kobiety w młodym oraz średnim wieku.
W analizowanym okresie naukowcy odnotowali 63 154 hospitalizacje i 5921 zgonów wewnątrzszpitalnych z powodu STEMI (zawał serca z uniesieniem odcinka ST) oraz 76 543 hospitalizacji i 4079 zgonów wewnątrzszpitalnych z powodu NSTEMI (zawał serca bez uniesienia odcinka ST). Według badaczy w ciągu kolejnych 10 lat około 25 tys. zdarzeń sercowo-naczyniowych można będzie uniknąć (uwzględniając tylko wschodnią część naszego kraju), jeśli zanieczyszczenia powietrza zostaną ograniczone do norm ustalonych przez WHO.
Aplikacja oszacuje ryzyko chorób serca
Białostoccy naukowcy chcą w przyszłości opracować narzędzie online, którego zadaniem byłoby oszacowanie ryzyka wystąpienia chorób układu krążenia. Aplikacja poddawałaby analizie nie tylko wiek, płeć i dane medyczne, ale także wskaźnik o nazwie „pyłolata” (ePM-years) określający długotrwały poziom obciążenia zanieczyszczeniem powietrza i jego wpływ na ryzyko sercowo-naczyniowe.